W całym 2010 r. na parkiecie pojawią się 34 spółki. Wartość ich ofert przekroczy 15 mld zł. Tymczasem przyszły rok zapowiada się równie ciekawie. Jak wynika z naszej analizy, na GPW mogą wejść spółki, które sprzedadzą akcje za ponad 17 mld zł.
– Skarb Państwa ma jeszcze sporo dużych tematów do sprywatyzowania, m.in. spółki węglowe, Bank Pocztowy, BGŻ, które być może pojawią się na giełdzie w 2011 roku. Dodatkowo dochodzi możliwość sprzedaży pakietów akcji spółek już obecnych na rynku, np. PKO BP, oraz ewentualne wprowadzenie na rynek akcji Polkomtelu – mówi Krzysztof Pado, analityk Domu Maklerskiego BDM.
Jastrzębska Spółka Węglowa – największy w UE producent węgla koksowego – szykowana jest na giełdę już po raz trzeci. Pierwszy raz jej debiut planowano w 2005 r., jednak zmieniły się rządy i zaniechano wprowadzenia jej na giełdę. Zdaniem prezesa JSW Jarosława Zagórowskiego to może być największy debiut 2011 roku. Jeśli resort skarbu sprzeda także swoje akcje (zachowując jednak pakiet kontrolny), cała oferta może być warta 3 – 3,5 mld zł. Zdaniem ministra skarbu Aleksandra Grada firma powinna debiutować w połowie 2011 r. Z naszych szacunków wynika, że grupa węglowo-koksowa na bazie JSW jest warta ok. 7 – 8 mld zł.
[wyimek]17 mld zł może wynieść wartość przyszłorocznych ofert na GPW[/wyimek]
Kolejna oferta z tego sektora może dotyczyć Węglokoksu, głównego eksportera polskiego węgla. Debiut uzależniony jest od tego, czy zapadnie decyzja o fuzji spółki z Katowickim Holdingiem Węglowym. Gdyby Węglokoks szedł na giełdę samodzielnie, mógłby debiutować w czerwcu lub lipcu i pozyskać ok. 400 mln zł (z naszych informacji wynika, że firma wyceniana jest na 1,2 – 1,5 mld zł). Jednak jeśli przejmie udziały KHW, potrzebne będą np. nowe wyceny i zgody (m.in. UOKiK), więc wówczas debiut byłby możliwy najwcześniej w IV kwartale 2011 r. Z naszych szacunków wynika, że połączona grupa węglowa byłaby warta ok. 5 mld zł.