).
Do końca roku liczba tych kanałów ma sięgnąć ok. 30. Wprowadzane będą stopniowo, wraz z zawieraniem odpowiednich umów z nadawcami i przygotowaniami odpowiedniej infrastruktury. Jak powiedział Bartłomiej Kasiński, dyrektor rozwoju Multimediów, wprowadzenie jednego kanału na internetową platformę, to koszt liczony w dziesiątkach tysięcy dolarów; przede wszystkim koszt rozwiązań do kodowania strumienia wideo. – Zawarcie odpowiednich umów licencyjnych z nadawcami jest coraz łatwiejsze. W ciągu ostatniego pół roku zaobserwowaliśmy znaczny wzrost zainteresowania po ich stronie internetowym kanałem. Jeszcze dwa lata temu rozmowy z nimi na ten temat były bardzo trudne, ponieważ obawiali się bezpieczeństwa otwartej sieci – mówi Bartłomiej Kasiński.
źr.Multimedia Polska
Dostępna dla wszystkich bibliotek VoD liczy obecnie ok. 500 tytułów. Multimedia przenoszą na nią stopniowo całość katalogu, jaki dzisiaj dostępny jest na cyfrowej platformie DVB-T (ok. 1 tys. pozycji). Tutaj problemu z licencjami nie ma, pozostaje odpowiednie sformatowanie cyfrowych filmów. – Nowa platforma internetowa, to m.in. sposób na wykorzystanie naszych relacji z nadawcami i innego typu dostawcami treści – powiedział Andrzej Rogowski.
Nie chciał jednak podać kosztu budowy internetowej platformy, której gros wydatków pochłonęły wydatki na infrastrukturę serwerów wideo oraz software do serwowania i zabezpieczenia treści (Multimedia współpracują z ATM). – Przychodów z tego projektu nie uwzględniamy w tegorocznym budżecie. Zwrotu z poczynionych nakładów spodziewamy się za 4-5 lat. W średnim okresie liczymy, że platforma będzie przynosić kilka procent naszych przychodów rocznie – powiedział Andrzej Rogowski (w ub.r. operator miał 562 mln zł przychodu).