W lutym tego roku dywidendy wypłaciły już dwie firmy, które mają przesunięty rok obrachunkowy: Puławy i ABPL. Kolejne trzy są już po walnych zgromadzeniach akcjonariuszy, które podjęły decyzje w tej sprawie.
Najwcześniej ubiegłorocznym zyskiem podzielą się: TU Europa (stopa dywidendy 5,12 proc.) oraz Macrologic (4,17 proc.); stopa dywidendy to relacja dywidendy przypadającej na akcję do ceny papieru.
Zarówno w przypadku TU Europa, jak i Macrologic dzień dywidendy przypada 7 kwietnia. Z powodu systemu rozliczeń (D+3) akcje tych spółek musimy kupić najpóźniej w najbliższy poniedziałek. Już we wtorek możemy się ich pozbyć, a i tak będziemy mieli prawo do dywidendy.
Przypomnijmy, że akcjonariusz, który chce dostać dywidendę, musi mieć w dniu dywidendy akcje danej spółki na rachunku maklerskim. Ze względu na system rozliczania transakcji na giełdzie (D+3) akcje trzeba kupić trzy dni sesyjne (robocze) przed dniem dywidendy.
W większości spółek walne zgromadzenia akcjonariuszy jeszcze nie podjęły decyzji o podziale zysku. Ale z deklaracji zarządów wynika, że ten rok może być rekordowy pod względem wartości dywidend.