Zyski zawitały tu na stałe

Z punktu widzenia Netii, największego telekomunikacyjnego operatora stacjonarnego konkurującego z Telekomunikacją Polską, ubiegły rok był przełomowy

Publikacja: 19.04.2011 19:30

Zyski zawitały tu na stałe

Foto: Rzeczpospolita

Biznesowy model spółki zakładający rozwój w segmencie szerokopasmowego dostępu do Internetu z wykorzystaniem dostępnych, a efektywnych finansowo sposobów, zaczął się sprawdzać.

2010 r. był pierwszym rokiem w historii firmy, który 20-letnia już Netia zakończyła zarówno dodatnim wynikiem operacyjnym, jak i zyskiem netto z podstawowej działalności. Od kilku kwartałów zarząd telekomunikacyjnej spółki kierowany przez Mirosława Godlewskiego może mówić już więc śmiało, że „zyski to w firmie tradycja". Jeszcze w 2008 i 2009 r. dodatnie wyniki Netii były jedynie efektem jednorazowych zdarzeń, takich jak sprzedaż za 130 mln euro, czyli z pokaźnym zyskiem, udziałów w operatorze sieci Play, którego była współzałożycielem.

Wprawdzie ubiegłoroczne wyniki Netii są w części efektem jednorazowych zdarzeń (spółka odwróciła odpisy wartości infrastruktury sprzed lat), to jednak nie sposób nie zauważyć, że po latach strat biznes firmy przyniósł w ub.r. blisko 55 mln zł czystego zarobku (7,3 mln zł straty w 2009 r.), a zysk operacyjny z działalności podstawowej operatora powiększył się ponaddziesięciokrotnie.

W sumie ubiegły rok Netia zakończyła z 1,57 mld zł przychodów, odnotowując rzadko spotykany wzrost w segmencie telefonii stacjonarnej (o 4,2 proc.), 285,7 mln zł zysku operacyjnego i 263,9 mln zł zysku netto. Nie bez znaczenia dla rozwoju firmy była gotówka uzyskana za udziały w Play. Pozwoliła Netii inwestować przez ostatnie lata około 200 mln zł rocznie w rozbudowę bazy klientów i realizację strategii, która zakłada, że do 2012 r. z jej usług korzystać będzie milion abonentów Internetu. Aby zrealizować ten cel, Netia musi zdobyć jeszcze 300 tys. użytkowników. Ubiegły rok zakończyła z blisko 12-proc. udziałem w rynku i blisko 700 tys. klientów usługi szerokopasmowego dostępu do Internetu.

Główny biznes Netii wyszedł na prostą za sprawą kilku innych elementów. Z jednej strony spółka dysponuje relatywnie nową własną siecią o specyficznej konstrukcji, opartą w większej mierze niż sieć TP o światłowód, z drugiej oferuje usługi na rozległej sieci TP SA (zmuszonej do udostępnienia infrastruktury przez regulatora rynku), z trzeciej konsoliduje rozdrobniony rynek osiedlowych sieci. Do wzrostu jej przychodów na przestrzeni ostatnich lat przyczyniło się także przejęcie jednego z większych graczy w telefonii stacjonarnej – Tele2 Polska.

Nie do przecenienia jest jednak także fakt, że główna usługa Netii – dostęp do Internetu – doczekała czasów, gdy bez dostępu do zasobów w globalnej sieci konsumenci nie wyobrażają sobie pracy, zdobywania wiedzy i rozrywki. Słowem sukces Netii to także efekt zmian cywilizacyjnych i wzrostu popytu na usługę dostępu do Internetu. Netia nie tylko jest beneficjentem tych zmian, ale także – w części – przyczyniła się do ich zaistnienia, aktywnie promując swoją ofertę.

W tym roku, kilkanaście miesięcy przed rozliczeniem z realizacji strategii, Netia zmienia logo, wizerunek i ofertę. Za sprawą tych decyzji zamierza dotrzymać słowa danego akcjonariuszom – funduszom inwestycyjnym i inwestorom indywidualnym z warszawskiej giełdy – i w 2011 r. osiągnąć 1,61 mld zł przychodów i ponad 70 mln zł zysku operacyjnego. Cele te mogą się okazać bardzo konserwatywne, jeśli zarządowi spółki uda się zrealizować marzenie, czyli przeprowadzić kolejną dużą akwizycję, i przejąć Dialog sprzedawany przez KGHM lub Exatel, jeśli Polska Grupa Energetyczna ponownie rozpisze na niego przetarg.

Biznesowy model spółki zakładający rozwój w segmencie szerokopasmowego dostępu do Internetu z wykorzystaniem dostępnych, a efektywnych finansowo sposobów, zaczął się sprawdzać.

2010 r. był pierwszym rokiem w historii firmy, który 20-letnia już Netia zakończyła zarówno dodatnim wynikiem operacyjnym, jak i zyskiem netto z podstawowej działalności. Od kilku kwartałów zarząd telekomunikacyjnej spółki kierowany przez Mirosława Godlewskiego może mówić już więc śmiało, że „zyski to w firmie tradycja". Jeszcze w 2008 i 2009 r. dodatnie wyniki Netii były jedynie efektem jednorazowych zdarzeń, takich jak sprzedaż za 130 mln euro, czyli z pokaźnym zyskiem, udziałów w operatorze sieci Play, którego była współzałożycielem.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy