Za euro przejściowo płacono 3,9 zł. Cena dolara spadła do 2,74 zł, a franka szwajcarskiego do 3,09 zł.
Po południu, w miarę pogarszania się nastrojów na rynkach finansowych, złoty zaczął tracić na wartości. Przecena nie była jednak duża, bo inwestorzy mają na uwadze możliwe kolejne interwencje BGK na rynku walutowym. Wieczorem za wspólną walutę płacono 3,92 zł, za dolara 2,75 zł, a franka szwajcarskiego 3,11 zł.
Na rynku międzybankowym inwestorzy, podobnie jak dzień wcześniej, pozbywali się polskich obligacji głównie o najkrótszym terminie wykupu. Rentowność obligacji dwuletnich wzrosła do 5,14 proc. z 5,09 proc. Oprocentowanie pięciolatek sięgnęło 5,68 proc. (5,66 proc.), a dziesięciolatek 6,09 proc. (6,07 proc.).