Zakup konta lub karty obniża cenę kredytu

Bank nie może uzależnić udzielenia kredytu od tego, czy klient równocześnie sięgnie po inny, niezwiązany z nim produkt. Może za to tak skonstruować cennik, by zakup całego pakietu usług był opłacalny

Aktualizacja: 19.05.2011 08:45 Publikacja: 19.05.2011 01:20

Ile zaoszczędzisz na kredycie hipotecznym

Ile zaoszczędzisz na kredycie hipotecznym

Foto: Rzeczpospolita

Aby otrzymać linię kredytową w rachunku osobistym, trzeba mieć taki rachunek; połączenie tych dwóch produktów bankowych jest oczywiste. Jednak sprzedaż innych kredytów (szybki kredyt gotówkowy, kredyt hipoteczny, samochodowy, karta kredytowa itp.) nie może być uzależniona od tego, czy klient już ma albo zdecyduje się na inny produkt. W rejestrze klauzul niedozwolonych prowadzonym przez UOKiK znajdują się zapisy zakazujące stosowania takich praktyk.

Nic nie stoi natomiast na przeszkodzie w opracowaniu takiego cennika, żeby klientowi się opłacało dokupienie do kredytu dodatkowych produktów. Dlatego banki proponują kredyty hipoteczne z marżą, którą można obniżyć nawet o połowę, pod warunkiem że klient wystąpi nie tylko o kredyt, ale też zamówi inne produkty: kartę kredytową czy konto osobiste.

Takie transakcje wiązane najlepiej sprawdzają się przy kredytach hipotecznych. Charakteryzują się one bardzo długim okresem spłaty oraz wysoką kwotą zobowiązania. W efekcie nawet nieduża różnica w oprocentowaniu przekłada się na znaczną oszczędność dla klienta.

Niższa marża rekompensuje koszt karty

Załóżmy, że zawieramy 30-letnią umowę dotyczącą kredytu mieszkaniowego w wysokości 200 tys. zł. Bank zmniejsza nam marżę o 0,1 pkt proc. Ta drobna obniżka sprawi, że kredyt stanieje z 7 do 6,9 proc. w skali roku. Jednak oszczędność na miesięcznej racie będzie całkiem spora, bo wyniesie ponad 13 zł. W ciągu roku można w ten sposób zaoszczędzić około 160 zł, a w całym okresie kredytowania ponad 4,8 tys. zł.

Bardziej znaczący ruch oprocentowania w dół sprawi, że w portfelu kredytobiorcy zostanie jeszcze więcej. Przy tej samej co w poprzednim przykładzie kwocie kredytu i okresie spłaty obniżka oprocentowania z 7 do 6,6 proc. daje już 53 zł miesięcznej oszczędności. A nie brakuje ofert, w których różnica ta przekracza punkt procentowy.

Klient postawiony przed wyborem: kredyt hipoteczny droższy o ponad 50 zł miesięcznie lub tańszy, ale pod warunkiem, że zostanie otworzone konto osobiste za 10 zł miesięcznie i zostanie wykupiona karta kredytowa za 60 zł rocznie, powinien zdecydować się na transakcję pakietową. Zaoszczędza w ten sposób prawie 40 zł miesięcznie.

Trzeba tylko sprawdzić, czy bank nie stawia dodatkowych warunków związanych z aktywnością (minimalne wpływy na konto, minimalna wartość transakcji przeprowadzonych kartą). Niespełnienie ich może sprawić, że bonus w postaci obniżki w kosztach kredytu zostanie odebrany. Dlatego dodatkowym wymaganiom banku trzeba sprostać choćby w minimalnym zakresie.

Istnieje zresztą szansa, że ROR otwarty przy okazji zaciągania kredytu okaże się atrakcyjniejszy niż dotąd używany. Coraz więcej banków proponuje konta z umiarkowaną opłatą miesięczną (lub wręcz bez opłaty), umożliwiające darmowe podejmowanie gotówki z całej krajowej sieci bankomatów. Tymczasem jeszcze kilka lat temu takie rachunki należały do wyjątków. Tak więc, wybierając kredyt hipoteczny, nie można się kierować jakością dodawanego do niego konta osobistego (ważniejsze są przecież parametry kredytu), ale nic nie stoi na przeszkodzie, by przy okazji zmienić rachunek na lepszy.

Inwestycja na lata jest nieprzewidywalna

Większą ostrożność należy zachować, gdy bank w zamian za niższą marżę kredytu wymaga sięgnięcia po produkt inwestycyjny; chodzi na przykład o zakup jednostek funduszy inwestycyjnych lub przystąpienie do ubezpieczenia na życie z elementami inwestycyjnymi. Wtedy bezpośrednim, łatwym do oszacowania, kosztem jest opłata za nabycie jednostek. Jednak ważniejsza niż wysokość tej prowizji jest skuteczność w pomnażaniu pieniędzy klienta.

Problem w tym, że wyników nie da się z góry przewidzieć, bo wiele zależy od sytuacji na rynku i umiejętności zarządzającego np. funduszem inwestycyjnym. Dlatego jeśli ktoś słabo się zna na finansach, nie potrafi ocenić atrakcyjności oferty inwestycyjnej i nie chce ponosić ryzyka, a zakup samego kredytu wydaje mu się za drogi, powinien poszukać raczej innej propozycji.

Otwórz rachunek, będzie cię stać na kredyt

Sięgnięcie po tańszą ofertę łączoną może być jedynym sposobem, by w ogóle uzyskać kredyt. Dotyczy to klientów, którzy osiągają dochody na granicy zdolności kredytowej.

Granica ta przesunęła się mocno w dół, odkąd Komisja Nadzoru Finansowego zarekomendowała bankom (w praktyce jest to dla nich obowiązujące), by wysokość miesięcznych obciążeń na rzecz banku nie przekraczała połowy dochodów – w przypadku osób zarabiających mniej niż przeciętnie – i 65 proc. dla klientów zarabiających powyżej średniej. „Procentowy bonus", przyznawany za zakup dodatkowych produktów, może być więc niezbędny, by kredytobiorca zmieścił się poniżej tego limitu.

Uważać trzeba tylko wtedy, gdy dodatkiem obniżającym oprocentowanie jest karta kredytowa. Jest ona bowiem brana pod uwagę przy wyliczaniu zdolności kredytowej klienta.

Bank sprawdza, czy wysokość miesięcznych obciążeń kredytowych nie przekracza limitów wyznaczonych przez Komisję Nadzoru Finansowego. Przyjmuje się wtedy, że miesięczne zobowiązania z tytułu karty kredytowej wynoszą

tyle samo, ile rata pięcioletniego kredytu na kwotę równą limitowi zadłużenia, oprocentowanego jak kredyt konsolidacyjny lub gotówkowy (nawet jeśli klient karty nie używa). Zatem karta kredytowa z limitem 10 tys. zł powoduje, że maksymalna wysokość raty kredytu hipotecznego, jaką może spłacać klient, maleje o około 250 zł. Dokładna wartość zależy od tego, jaką metodę obliczeń przyjmie bank, któremu rekomendacja KNF pozostawia pewną dowolność.

Tańsze kredyty gotówkowe

Na największe bonusy za posiadanie więcej niż jednego produktu danej instytucji można liczyć przy zaciąganiu kredytów hipotecznych. Ale dotyczą one także innych bankowych produktów.

Na przykład posiadacze kont osobistych zwykle mogą liczyć na preferencje przy zaciąganiu pożyczek gotówkowych. Wynika to z tego, że takich pożyczek udziela się szybko także osobom, dla których jest to pierwszy kontakt z danym bankiem. Weryfikacja zdolności kredytowej odbywa się według uproszczonych zasad.

Dla banku kredyt przyznawany nieznanym klientom oznacza podwyższone ryzyko. Musi więc być drogi. Zastrzeżenie to nie dotyczy jednak klientów znanych bankowi od dłuższego czasu, np. tych, którzy mają w danej instytucji konto osobiste. O ich sytuacji finansowej i zachowaniu bank wie dostatecznie dużo (potrzebne informacje znajdują się chociażby w historii wpływów na rachunek), by łatwo ocenić ryzyko związane z pożyczeniem pieniędzy. Dlatego zaoferowane warunki mogą być korzystniejsze. Zwykle klient może liczyć na niższą prowizję za udzielenie kredytu, rzadziej na niższe oprocentowanie.

Niekiedy posiadaczom ROR proponowane są wyższe odsetki od lokat. Dotyczy to zwłaszcza depozytów zakładanych przez Internet. Jest to zresztą metoda na zachęcenie oszczędzających, by przy okazji wpłacania pieniędzy do banku otworzyli konto osobiste.

Można się też spotkać z promocyjnymi ofertami, w których zwolnienie z rocznej opłaty za kartę kredytową jest uzależnione od sięgnięcia po inne produkty banku.

masz pytanie, wyślij e-mail do autora p.ceregra@rp.pl

Opinia

Renata Słabikowska,  dyrektor Departamentu Strategii i Wsparcia Sprzedaży dla Klientów Indywidualnych BNP Paribas Bank Polska

Banki oferują zróżnicowane warunki kredytowania uzależnione zarówno od parametrów danego kredytu (np. jego wysokości), jak i stopnia powiązania klienta z daną instytucją finansową. Atrakcyjność ofert podnoszą również promocje polegające na stosowaniu upustów cenowych w zamian za korzystanie przez kredytobiorcę z innych produktów oferowanych przez bank. Najczęściej po założeniu konta osobistego i przelewie wynagrodzenia, zakupie karty kredytowej lub ubezpieczenia bank obniża klientowi marżę kredytową bądź nie pobiera prowizji za udzielenie kredytu. W przypadku niektórych promocji obie te korzyści oferowane są jednocześnie. Warunki promocji, którymi kuszą banki, mogą się znacząco różnić. Zanim wybierzemy ofertę, powinniśmy szczegółowo zapoznać się z zasadami promocji.

Warto szczególnie zwrócić uwagę na koszt zakupu dodatkowych produktów oraz ich cechy, np. okres, w którym jesteśmy zobowiązani mieć konto osobiste albo kartę kredytową, wysokość wymaganych miesięcznych wpłat na konto, wymagane saldo obrotów na karcie kredytowej, warunki związane z przystąpieniem do programu systematycznego oszczędzania, jeżeli jest on elementem promocji. Należy pamiętać, że jeśli kredytobiorca nie będzie dotrzymywał warunków promocji, może utracić upusty cenowe, co zazwyczaj skutkuje wzrostem oprocentowania kredytu. Możliwość skorzystania z promocji zawsze jest warta rozważenia. Poza korzyścią wynikającą z tańszego kredytu klient zyskuje dostęp do innych produktów bankowych. Poza tym, nawiązując szersze relacje z bankiem, wchodzi do grona jego stałych klientów, którzy również w przyszłości mogą liczyć na dostęp do korzystnych ofert, nie tylko kredytowych.

Bonusy dla stałych klientów

- Udzielenie kredytu stałemu klientowi jest dla banku znacznie mniej ryzykowne niż pożyczenie pieniędzy osobie z ulicy. Niestety, tylko część instytucji oferuje specjalne warunki posiadaczom kont osobistych, chcącym zaciągnąć kredyt gotówkowy. Jednak jak wynika z danych portalu Comperia.pl, nawet w tych instytucjach preferencyjne warunki są tylko nieznacznie lepsze od standardowych.

- Najcenniejszym przywilejem oferowanym posiadaczom ROR jest niższy koszt kredytu. Oferta BOŚ dla tej grupy przewiduje oprocentowanie niższe o 1 pkt proc. od standardowego. Natomiast w Millennium zniżka może teoretycznie wynieść nawet 6,9 pkt proc.; dokładna wartość tego bonusu zależy od zdolności kredytowej klienta i od okresu kredytowania.

- Posiadacze kont osobistych w Banku Pocztowym, BPS, BZ WBK i PKO BP mogą z kolei zaoszczędzić na prowizji za udzielenie kredytu. Tu wysokość ulgi jest często uzależniona od rodzaju rachunku.

- Inną korzyścią dla stałych klientów są uproszczone procedury kredytowe. Na przykład w PKO BP właściciel konta musi jedynie wylegitymować się dowodem osobistym i złożyć oświadczenie o zarobkach. Na tej samej zasadzie niewielki kredyt gotówkowy mogą otrzymać klienci BOŚ.

- Mniej typowym bonusem jest możliwość wydłużenia okresu spłaty (Santander) lub pożyczanie większej kwoty niż proponowana osobom kontaktującym się z bankiem po raz pierwszy (Millennium).

Aby otrzymać linię kredytową w rachunku osobistym, trzeba mieć taki rachunek; połączenie tych dwóch produktów bankowych jest oczywiste. Jednak sprzedaż innych kredytów (szybki kredyt gotówkowy, kredyt hipoteczny, samochodowy, karta kredytowa itp.) nie może być uzależniona od tego, czy klient już ma albo zdecyduje się na inny produkt. W rejestrze klauzul niedozwolonych prowadzonym przez UOKiK znajdują się zapisy zakazujące stosowania takich praktyk.

Nic nie stoi natomiast na przeszkodzie w opracowaniu takiego cennika, żeby klientowi się opłacało dokupienie do kredytu dodatkowych produktów. Dlatego banki proponują kredyty hipoteczne z marżą, którą można obniżyć nawet o połowę, pod warunkiem że klient wystąpi nie tylko o kredyt, ale też zamówi inne produkty: kartę kredytową czy konto osobiste.

Pozostało 92% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy