Z psychologicznego punktu widzenia inne jest podejście Polaków do oszczędzania, bo zaczęliśmy się bać. Jest taki efekt, który występuje zawsze i we wszystkich społeczeństwach: kryzys bardziej się odczuwa tuż po kryzysie, bo kryzys na długo pozostawia po sobie lęk. Lęk zaś jest dużo trudniejszym emocjonalnie stanem niż strach. Strach odczuwamy zawsze przed czymś konkretnym, a lęk jest nieokreślony. Dlatego dziś bardziej chronimy siebie i więcej oszczędzamy tak na wszelki wypadek. Badania Millward Brown SMG/KRC wykazały, że aż 67 procent spośród oszczędzających respondentów gromadzi pieniądze na czarną godzinę. Następne priorytety to kolejno: dzieci, podróże, emerytura, dom, samochód.
Te same badania pokazały, że co trzeci Polak trzyma pieniądze w skarpecie.
To prawda.
Z czego to wynika? Problem dotyczy pewnie osób starszych bądź niewykształconych lub mieszkańców wsi.
Byłoby świetnie, gdyby tak było. Tymczasem do skarpety odkładają też ludzie wykształceni z dużych miast w wieku 35 – 45 lat. I to jest zastanawiające. Dlaczego tak się dzieje? Z moich badań wynika, że mamy dramatycznie małą wiedzę na temat finansów. I to w podstawowym zakresie. Badałam osoby, które nie odróżniały karty debetowej od karty kredytowej i nie umiały powiedzieć, jaki typ karty posiadają. Niewiedzę tłumaczyły faktem, że o finansach i finansowych narzędziach nie uczy się w szkołach. Do tego dochodzi brak zaufania do instytucji typu bank. Ludzie, faktycznie na ogół starsi, żywią przekonanie, że bank chce ich oszukać. Wolą, i to jest szokujące, wyjąć pieniądze z bankomatu i zapłacić gotówką w kasie, niż wydać dyspozycję przelewu. Wiąże się to też ze strachem przed utratą kontroli. Dla wielu trzymanie pieniędzy w banku i śledzenie stanu konta w Internecie jest abstrakcją. To dla nich wirtualny pieniądz. Dlatego gotówkę wolą trzymać w dłoni, chcą widzieć swoje pieniądze, czuć je pod palcami. Jeśli już dokonują elektronicznych przelewów, to drukują potwierdzenia. I wolą zrobić przelew na poczcie lub w kasie banku – bo pieczątka musi być! Strach przed utratą kontroli towarzyszy też posiadaczom młodym świetnie poruszającym się po Internecie, posiadającym konta w wirtualnych bankach takich jak mBank. Ci często boją się karty kredytowej, bo może zapomną się, wydadzą za dużo i popadną w długi. Poza tym o jakiej skarpecie my tu rozmawiamy? Prócz tej namacalnej, w domu, przysłowiową skarpetą jest też dziś trzymanie pieniędzy na bieżącym koncie. Niepomnażane tracą na wartości tak samo jak te zamknięte w domowym schowku.