Rzeczywistość gorsza od czarnych prognoz

Na początku każdego roku w swoim blogu prezentuję prognozy na dany rok. Poniżej prezentuję przewidywania dla świata oraz prognozy lżejsze, opublikowane 2 stycznia

Publikacja: 22.07.2011 01:51

 

Świat

Stopy procentowe głównych banków centralnych pozostaną bez zmian. Fed, Europejski Bank Centralny, Bank Anglii i Bank Japonii będą kontynuowały programy zakupu obligacji rządowych i drukowania pieniędzy. Ludowy Bank Chin będzie podnosił stopy procentowe, utrzymując słabe renminbi (juana), walcząc z bańką na rynku nieruchomości.

Strefa euro przeżyje trzęsienie ziemi, po tym jak Portugalia i Hiszpania podążą drogą Grecji i Irlandii.

Rok 2010 był rokiem zorby w Europie, rok 2011 będzie rokiem flamenco. Gdy bankructwo zajrzy w oczy Hiszpanom, euro spadnie, a dolar i frank się umocnią, ruchy kursowe w kolejnych miesiącach będą odbiciem podejmowanych decyzji politycznych, czynniki ekonomiczne staną się mało istotne.

Signorina tańcząca flamenco przekuje swoim obcasem balon spekulacyjny na rynkach akcji, przez powstałą dziurę będzie szybko uciekało powietrze, więc banki centralne będą się starały szybko dopompować. Przez jakiś czas balon się utrzyma, potem zmęczone banki centralne przegrają i powietrze zejdzie. Społeczeństwa w Grecji i Irlandii odmówią dalszych oszczędności, zostaną przeprowadzone restrukturyzacje zadłużenia tych krajów, co wymusi rekapitalizację banków w kilku krajach Europy Zachodniej. Chiny dokonają zakupów obligacji rządów Portugalii i Hiszpanii, w zamian otrzymując udziały w interesujących je przedsiębiorstwach infrastrukturalnych i finansowych. Poradzą sobie z bańką na rynku nieruchomości za cenę spowolnienia gospodarczego. W Europie opcja stabilnościowa wygra z opcją drukarzy, Niemiec zastąpi Jeana-Claude'a Tricheta w fotelu szefa EBC, ale nie obędzie się bez silnych emocji i zawirowań. Kryzys finansów publicznych w Unii Europejskiej na nowo zdefiniuje pojęcie „solidarność europejska". Polska przekona się o tym szczególnie boleśnie podczas swojej prezydencji.

Jak widać, nie wszystkie prognozy się sprawdzają, na przykład Włoch, a nie Niemiec zostanie szefem EBC, co mnie zresztą mocno martwi. Jednak olbrzymia większość na razie się spełnia, przy czym rzeczywistość jest znacznie bardziej czarna od przewidywań, które w momencie opublikowania zostały uznane za czarnowidztwo przez konsensualnych uspokajaczy. Na przykład grecką grypą zaraziła się nie tylko Hiszpania, ale również Włochy. Włoskie banki muszą płacić jak za zboże, jeżeli chcą pożyczyć pieniądze na rynku, nawet oprocentowanie francuskich obligacji rośnie, a Amerykanie wycofują pieniądze z funduszy rynku pieniężnego inwestujących środki w krótkoterminowe obligacje europejskich banków. Czyli zostały uruchomione różne mechanizmy zarażania wielu krajów i rynków grecką zarazą i na razie nie widać metody na skuteczne zatrzymanie tego procesu. Może się skończyć katastrofą finansową biblijnych rozmiarów.

Prognozy lżejsze

Co roku publikuję też lżejsze prognozy. Oto tegoroczny zestaw z 2 stycznia.

Liczba użytkowników Facebooka przekroczy miliard. Facebook stanie się śmietnikiem spamu, coraz więcej starych użytkowników będzie porzucało swoje profile. Adam Małysz zakończy karierę i zostanie przedsiębiorcą. Lato będzie wyjątkowo gorące, będą black-outy, tak jak kiedyś w Szczecinie. Warszawa wygra w rankingu najbardziej zakorkowanych miast w Europie. Kuba i Białoruś otworzą się na inwestycje zagraniczne. Napięcie między Koreą Północną i Południową wzrośnie i może być groźnie.

75 procent Niemców będzie chciało powrotu marki. Wakacje w Hiszpanii będą najtańsze od lat. Domy również. Zima znowu zaskoczy PKP. Będą dymisje. W ten sposób narodzi się nowa tradycja grudniowych dymisji prezesa PKP.

Złe rokowania

Prognozy dotyczące Warszawy, Małysza i Facebooka już się sprawdziły. Na Kubie byłem i widziałem, że obecny system gospodarczy się załamuje, na Białorusi już szaleje kryzys, więc otwarcie się na inwestycje zagraniczne w obu krajach z pewnością nastąpi, przy czym na Kubie będą to przede wszystkim inwestycje chińskie. Niemcy tęsknią za marką, chyba nawet 80 procent, domy w Hiszpanii ciągle tanieją. Na gorący sierpień i mroźny grudzień czekamy, no i nie wiadomo, co się wydarzy na Półwyspie Koreańskim.

Chciałbym, żeby moje prognozy dla świata na ten rok zupełnie się nie sprawdziły. Niestety, niezdolność kluczowych decydentów w Europie do podejmowania właściwych decyzji może doprowadzić do sytuacji, w której rzeczywistość okaże się o wiele gorsza od najczarniejszych prognoz.

Autor jest profesorem i rektorem Uczelni Vistula oraz szefem zespołu programowego ruchu społecznego „Obywatele do Senatu"

Świat

Stopy procentowe głównych banków centralnych pozostaną bez zmian. Fed, Europejski Bank Centralny, Bank Anglii i Bank Japonii będą kontynuowały programy zakupu obligacji rządowych i drukowania pieniędzy. Ludowy Bank Chin będzie podnosił stopy procentowe, utrzymując słabe renminbi (juana), walcząc z bańką na rynku nieruchomości.

Pozostało 93% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy