Inwestycje w akcje i fundusze akcji w czasie kryzysu

Systematyczne kupowanie przecenionych akcji to szansa na niezłe zyski, ale w długim, co najmniej kilkuletnim terminie. Warto zainteresować się dużymi spółkami dywidendowymi, przedsiębiorstwami z branży medycznej oraz sektora IT. Na razie lepiej unikać akcji małych firm wrażliwych na kryzys

Aktualizacja: 01.12.2011 00:37 Publikacja: 01.12.2011 00:25

Inwestycje w akcje i fundusze akcji w czasie kryzysu

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Spadek cen na giełdzie warto wykorzystać do stopniowego kupowania akcji lub jednostek funduszy akcyjnych. W ten sposób przez kilka lat można zbudować atrakcyjny portfel inwestycyjny. Nie jest to łatwa strategia. Trudno wydaje się pieniądze na akcje, gdy nastroje na giełdzie są złe. Jednak w długim terminie może ona przynieść dobre efekty.

Eksperci są zgodni: 2012 r. będzie bardzo trudny dla światowej gospodarki. Jest szansa, że rządy podejmą właściwe działania i zaczną oszczędzać, mocno ograniczając wydatki, ale myślę, że stanie się tak dopiero w drugim półroczu. A tylko takie kroki pozwolą zadłużonym państwom wyjść z kryzysu – mówi Jarosław Lis, zarządzający funduszami w Union Investment TFI.

Jego zdaniem warto poczekać na rozwój wydarzeń i jeszcze przez najbliższe pół roku unikać akcji. Jednak część analityków uważa, że już teraz można zacząć ostrożnie kupować wybrane papiery lub jednostki funduszy agresywnych. Ważne, żeby robić to z głową.

30 proc.

tyle średnio zarobiły fundusze polskich akcji przez ostatnie trzy lata

W pierwszej kolejności warto postawić na tradycyjne fundusze akcji, w których przeważają duże spółki o stabilnej sytuacji finansowej. Duże firmy powinny lepiej radzić sobie ze spowolnieniem gospodarczym niż małe i średnie, które są bardziej wrażliwe na koniunkturę w przemyśle.

– Akumulowanie akcji warto rozpocząć od spółek z branż defensywnych, takich jak ochrona zdrowia oraz sektor IT – radzi Maksymilian Łochowski, dyrektor Departamentu Zarządzania Majątkiem w BRE Wealth Management. Według niego dobrze rokują spółki eksportowe, którym obecnie sprzyja mocne osłabienie złotego. Dobre wyniki powinny również wypracować firmy windykacyjne.

Dopóki nie będzie wyraźnych symptomów ożywienia w gospodarce, należy unikać funduszy inwestujących w spółki z określonego sektora oraz firm z branż cyklicznych (np. budowlanych, surowcowych). Takie przedsiębiorstwa nie są odporne na recesję. Kursy ich akcji rosną dopiero w dojrzałej fazie wzrostu gospodarczego.

Konrad Łapiński, zarządzający funduszem Total FIZ

Rok 2012 powinien być dobry do zakupu akcji po atrakcyjnych cenach. Może się okazać, że za 12 miesięcy indeksy giełdowe będą niżej niż dziś, ale w perspektywie pięciu lat jestem zdecydowanym optymistą. Myślę, że indeksy spokojnie podwoją swoją wartość. Dlatego już teraz rozpocząłbym stopniowe gromadzenie akcji. Kupowałbym papiery takich spółek, które prowadzą prostą działalność produkcyjną, a w przeszłości regularnie przynosiły zyski i wypłacały dywidendę. Najlepiej, żeby była to produkcja w małym stopniu zależna od koniunktury (np. urządzenia medyczne czy żywność). Dobrym pomysłem jest również zakup udziałów w spółkach handlowych. Na razie wstrzymałbym się z akumulowaniem akcji z sektora finansowego. Nie inwestowałbym również w małe spółki, bo wzrost cen ich papierów zależy od napływu środków do funduszy inwestycyjnych, a nic nie wskazuje na to, żeby w najbliższych dwóch latach niekorzystna tendencja w tym zakresie się odwróciła.

Bartłomiej Chyłek, dyrektor zespołu analiz w ING TFI

Choć w drugiej połowie roku ceny akcji znacznie spadły, inwestowanie na giełdzie nadal wiąże się ze znacznym ryzykiem. Na razie nie ma oznak nadchodzącego ożywienia, więc nawet gdy kupujemy papiery systematycznie, powinniśmy omijać sektory cykliczne, czyli przemysłowy, nieruchomości i surowcowy. Oczywiście nie wszystkie branże są jednakowo narażone na skutki kryzysu. Dlatego lepiej zainteresować się sektorami, które relatywnie mniej tracą w czasie dekoniunktury, takimi jak telekomunikacja czy energetyka. Warto zwrócić uwagę na spółki wypłacające dywidendy. Tego typu firmy najczęściej mają zdrowe finanse bez nadmiernego zadłużenia. Dopóki sytuacja na rynkach jest bardzo zmienna, należałoby wybierać fundusze inwestujące w duże spółki, ponieważ po powrocie koniunktury one jako pierwsze wzbudzą zainteresowanie inwestorów. Fundusze małych i średnich przedsiębiorstw notują bardziej dynamiczny wzrost w fazie gospodarczego rozkwitu.

Spadek cen na giełdzie warto wykorzystać do stopniowego kupowania akcji lub jednostek funduszy akcyjnych. W ten sposób przez kilka lat można zbudować atrakcyjny portfel inwestycyjny. Nie jest to łatwa strategia. Trudno wydaje się pieniądze na akcje, gdy nastroje na giełdzie są złe. Jednak w długim terminie może ona przynieść dobre efekty.

Eksperci są zgodni: 2012 r. będzie bardzo trudny dla światowej gospodarki. Jest szansa, że rządy podejmą właściwe działania i zaczną oszczędzać, mocno ograniczając wydatki, ale myślę, że stanie się tak dopiero w drugim półroczu. A tylko takie kroki pozwolą zadłużonym państwom wyjść z kryzysu – mówi Jarosław Lis, zarządzający funduszami w Union Investment TFI.

Pozostało 81% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy