Korupcja i klientelizm pogrążyły Grecję

Geneza kryzysu. Ko­rup­cja, klien­te­lizm i pry­wa­ta znisz­czy­ły kraj

Publikacja: 17.02.2012 02:42

Zamieszki stały się w ciągu ostatnich dwóch lat częścią greckiego krajobrazu

Zamieszki stały się w ciągu ostatnich dwóch lat częścią greckiego krajobrazu

Foto: AFP

– Gre­cja to ostat­nia go­spo­dar­ka Eu­ro­py dzia­ła­ją­ca w so­wiec­kim sty­lu – twier­dzi Jan­nis So­ur­na­ras, dy­rek­tor grec­kie­go eko­no­micz­ne­go think tan­ku IOBE. Bez żad­nej prze­sa­dy moż­na stwier­dzić, że ca­ły kraj jest spę­ta­ny pa­ję­czy­ną czę­sto ab­sur­dal­nych prze­pi­sów, bran­żo­wych przy­wi­le­jów oraz ko­rup­cji.

Do nie­daw­na w Gre­cji ist­nia­ło np. aż 130 tzw. za­mknię­tych za­wo­dów. Za­rów­no moż­li­wość roz­po­czę­cia ka­rie­ry w tych pro­fe­sjach, jak i jej prze­bieg by­ły moc­no ogra­ni­czo­ne przez sze­reg trud­nych do speł­nie­nia warunków i ko­niecz­ność zdo­by­cia li­cen­cji. O ile w Pol­sce mło­de­mu czło­wie­ko­wi wcho­dzą­ce­mu na ry­nek pra­cy trud­no zo­stać ad­wo­ka­tem lub le­ka­rzem, je­śli w ro­dzi­nie nie ma ko­goś z tej bran­ży, to w Gre­cji pro­blem ten do­ty­czy ta­kich za­wo­dów jak m.in. tak­sów­karz, kie­row­ca cię­ża­rów­ki, in­ży­nier, far­ma­ceu­ta czy na­wet... kio­skarz.

IOBE ob­li­cza, że uwol­nie­nie 130 za­mknię­tych pro­fe­sji zwięk­szy­ło­by w cią­gu pię­ciu lat PKB Gre­cji o bli­sko 10 proc. Rząd po­sta­no­wił w ma­ju 2011 r. roz­po­cząć pro­ces stop­nio­we­go kru­sze­nia tych ad­mi­ni­stra­cyj­nych ba­rier dla przed­się­bior­czo­ści. Spo­tkał się jednak z gwał­tow­ny­mi pro­te­sta­mi. W ma­so­wych de­mon­stra­cjach prze­ciw­ko re­for­mie bra­li udział głów­nie be­ne­fi­cjen­ci te­go sys­te­mu – czy­li właśnie tak­sów­ka­rze, le­ka­rze, kie­row­cy cię­ża­ró­wek itp., któ­rzy ko­rzy­stali dzię­ki nie­mu z uprzy­wi­le­jo­wa­nej po­zy­cji na ryn­ku. Dopiero w lip­cu 2011 r. uchwa­lo­no usta­wę czę­ścio­wo roz­luź­nia­ją­cą ogra­ni­cze­nia na ryn­ku pra­cy i za­czę­to two­rzyć do niej prze­pi­sy wy­ko­naw­cze.

In­ną cho­ro­bą grec­kie­go pań­stwa jest po­wszech­na ko­rup­cja. We­dług wy­li­czeń Trans­pa­ren­cy In­ter­na­tio­nal, w 2010 r. każ­dy Grek za­pła­cił śred­nio 1492 eu­ro ła­pó­wek, o 9 proc. wię­cej niż rok wcze­śniej. Sza­cun­ki grec­kie­go rzą­du mó­wią, że sza­ra stre­fa w go­spo­dar­ce jest bliska 30 proc. PKB, a pań­stwo tra­ci w wy­ni­ku uchy­la­nia się od pła­ce­nia po­dat­ków przez oby­wa­te­li i spół­ki 20 mld eu­ro rocz­nie.

Sym­bo­lem tych ma­so­wych oszustw sta­ły się ba­se­ny. Każ­dy z nich jest uzna­wa­ny przez pań­stwo za do­bro luk­su­so­we, za któ­re po­win­no się pła­cić po­da­tek. Na po­cząt­ku 2010 r. w Ate­nach i oko­li­cach za­re­je­stro­wa­ne by­ły tyl­ko 324 ba­se­ny. Gdy jed­nak urzęd­ni­cy skar­bów­ki przyj­rze­li się zdję­ciom sa­te­li­tar­nym, oka­za­ło się, że jest na nich pra­wie 17 tys. ta­kich obiek­tów.

Eks­per­ci Trans­pa­ren­cy In­ter­na­tio­nal na­zy­wa­ją ko­rup­cję klu­czo­wą przy­czy­ną kry­zy­su w Gre­cji. Gdy­by obywatele ma­so­wo nie uchy­la­li się od pła­ce­nia po­dat­ków oraz gdy­by po­li­ty­cy w ra­mach ko­rum­po­wa­nia elek­to­ra­tu nie fun­do­wa­li przez lata róż­nym gru­pom ab­sur­dal­nych przy­wi­le­jów, Gre­cja nie by­ła­by dzi­siaj fi­nan­so­wym pa­ria­sem Eu­ro­py.

Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy