Cena wywoławcza modelu pomnika cara Piotra Wielkiego z 1872 roku wynosiła 1 tys. zł. Klient podniósł rękę i na początek zaproponował 50 tys. zł. Po ostrej walce kupił tę rzeźbę z brązu (wysokość 56 cm) za 200 tys. zł. Fachowi obserwatorzy komentowali, że nabywca od ręki może sprzedać rzeźbę rosyjskim miłośnikom sztuki za pół miliona. Dlaczego?
Dlatego, że autorem dzieła jest wysokiej klasy rosyjski artysta Aleksander Opiekuszin. Autor m.in. pomnika Aleksandra Puszkina w Moskwie czy Michała Lermontowa w Piatigorsku. Car wskazuje prawą ręką rosyjski napis widniejący na planie rozścielonym u jego stóp: „Tu będzie Petersburg". Za tę rzeźbę autor dostał zaszczytny tytuł Akademika. Rzeźba ma zgodę na wywóz, ponieważ pierwotnie kupiona została gdzieś na świecie. To dobry przykład udanej inwestycji w dzieła sztuki.
Aukcję zorganizował Rempex. Nie było tradycyjnego katalogu, tylko folderek z opisami. Większość przedmiotów miała symboliczne ceny wywoławcze 50 zł. Kilkanaście wybranych obiektów miało ceny 200 zł lub 1 tys. zł. Był to np. typowy pastelowy portret z 1929 roku (64 na 48) namalowany przez Witkacego, który uwiecznił Janusza Kotarbińskiego. Przed aukcją przybyli z Polski antykwariusze lub kolekcjonerzy prognozowali, że na dzisiejszym trudnym rynku obraz Witkacego kupiony zostanie za ok. 30 tys. zł. Sprzedany został za 60 tys. zł.
Na aukcji tej panował entuzjazm od lat niespotykany na krajowym rynku antykwarycznym. Czy wynikał on z faktu, że wyprzedaż zawartości bogatego domu to u nas nowość i sensacja? Czy przyjmie się ta forma handlu? Podstawowe pytanie brzmi: czy są u na na tyle bogate domy, żeby było co z nich wyprzedawać?
Aukcja ciągnęła się od piętnastej do nocy, przez ponad sześć godzin z krótkimi przerwami. Odbywała się w siedzibie Rempeksu w Hotelu Harenda. Kiedy licytowano mniej ważne przedmioty kwiat krajowych antykwariuszy wypełniał ogródki pobliskich kawiarni. To było święto! Od rana na pokaz przedaukcyjny tłumnie przychodziły rodziny z dziećmi. Był to świetny relaks. Jeśli nawet ktoś nic nie kupił, to przy okazji mógł się ciekawych rzeczy nauczyć o wyposażeniu dawnych domów. Rempex odnotował wysoki obrót.