W I kwartale 2013 roku przychody Grupy TP spadły o 7,2 proc. do 3,27 mld zł, EBITDA o 15,8 proc. do 1 mld zł, a zysk netto o 66,5 proc. do 81 mln zł – podał dziś telekom.
Mimo spadków są to nieco lepsze rezultaty niż te, których spodziewali się analitycy. Ich prognozy mówiły o spadku przychodów o 8,4 proc. do 3,23 mld zł, 19-proc. obniżce do 992 mln zł i 82-proc. spadku zysku netto do 45 mln zł.
Wolne przepływy gotówkowe wyniosły w kwartale 210 mln zł, o 17 proc. mniej niż rok temu nie uwzględniając wydatku na zakończenie sporu z duńską firmą DPTG.
- Nasze wyniki w pierwszym kwartale bieżącego roku, zwłaszcza z działalności komercyjnej, były zadowalające. Poziom konkurencji rynkowej nie ulega zmniejszeniu, czego dowodzą oferty konkurencji i kwoty zapłacone za częstotliwości z pasma 1800 MHz, lecz mimo to obroniliśmy naszą pozycję we wszystkich segmentach – brzmi fragment komentarza do wyników Macieja Wituckiego, prezesa Grupy TP z komunikatu giełdowego.
Z wyłączeniem wpływu decyzji regulacyjnych (spadek MTR) przychody grupy w I kw. br. spadały wolniej niż w IV kw. 2012 r., bo o 3,1 proc. (wobec 4,2-proc. spadku w ostatnim kwartale 2012 r.).