Akcje Bogdanki, producenta węgla energetycznego, nie oparły się wczorajszej silnej przecenie na warszawskiej giełdzie i taniały nawet o 8,13 proc., do 97,2 zł.
Wczorajsza sesja była nieudana dla prawie wszystkich spółek z indeksu WIG20, w skład którego wchodzi Bogdanka. Słabe nastroje na rynku nie pomogły notowaniom lubelskiej firmy. Na domiar złego rozczarowujące dla akcjonariuszy wieści napłynęły z samej Bogdanki. Wczorajsze walne zgromadzenie akcjonariuszy zdecydowało, że na wypłatę dywidendy trafi 172 mln zł. Na jedną akcję przypada 5,06 zł. Wprawdzie to kwota zgodna z rekomendacją zarządu, ale inwestorzy spodziewali się, że dywidenda będzie wyższa. W ubiegłym roku zarząd rekomendował 2 zł na akcję, ale główny akcjonariusz (Skarb Państwa) przeforsował wypłatę 4 zł na walor. Dzięki temu skarb zainkasował 136 mln zł.
W pewnym stopniu za przecenę akcji Bogdanki odpowiadają także czynniki fundamentalne. Od kilku miesięcy ceny węgla kamiennego, w tym energetycznego, wyraźnie spadają. Przekłada się to na mniejsze przychody i rentowność firm wydobywczych. W ostatnich dniach do historycznych minimów potaniały akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej, największego w UE producenta węgla koksującego. Wczoraj kurs JSW również zniżkował i na koniec sesji spadł o 4,5 proc., do 60 zł.