By­ły one więk­sze od pro­gno­zo­wa­nych, bo klien­ci ku­po­wa­li wię­cej jej naj­droż­szych wy­ro­bów w Chi­nach i w obu Ame­ry­kach. Na przykład bardzo dobrze sprzedawały się płaszcze przeciwdeszczowe po  2795 dol. za sztukę.

Ak­cje naj­więk­sze­go bry­tyj­skie­go pro­du­cen­ta dóbr luk­su­so­wych zwyż­ko­wa­ły nawet o 8,1 proc., naj­bar­dziej od 11 paź­dzier­ni­ka. Od po­cząt­ku ro­ku pa­pie­ry te zy­ska­ły już 22 proc. Ko­lek­cja wio­sna/la­to 2013 sprze­da­ła się tak do­brze dzię­ki „do­sko­na­łe­mu mar­ke­tin­go­wi" uwa­ża An­ge­la Ah­rendts, dy­rek­tor za­rzą­dza­ją­ca bry­tyj­skiej mar­ki.

Przy­cho­dy ze sprze­da­ży de­ta­licz­nej w mi­nio­nych trzech mie­sią­cach wzro­sły o 21 proc. do 339 mln fun­tów. Me­dia­na pro­gnoz 9 ana­li­ty­ków wy­no­si­ła 316 mln fun­tów. Sprze­daż w skle­pach czyn­nych od co naj­mniej ro­ku, a więc po­rów­ny­wal­na, wzro­sła o 13 proc., pod­czas gdy ana­li­ty­cy prze­wi­dy­wa­li 5-proc. zwyżkę. Spół­ka roz­sze­rzy­ła przy tym ofer­tę po­za asor­ty­ment odzie­żo­wy i od kwiet­nia sprze­da­je rów­nież per­fu­my i ko­sme­ty­ki.

W ska­li glo­balnej sprze­daż luk­su­so­wych to­wa­rów ma w tym ro­ku wzro­snąć o 4 do 5 proc. bez uwzględ­nia­nia zmian kur­sów wa­lu­to­wych – prze­wi­du­je fir­ma Ba­in & Co.