Ubezpieczenie wynajmowanego mieszkania

Osoba wynajmująca od kogoś mieszkanie może ubezpieczyć znajdujące się tam stałe elementy i rzeczy. Ale własne.

Publikacja: 12.09.2013 17:59

Bez odszkodowania z polisy wyremontowanie mieszkania w razie szkody może być trudne

Bez odszkodowania z polisy wyremontowanie mieszkania w razie szkody może być trudne

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

We wrześniu zaczyna się ruch w wynajmie mieszkań. Do dużych miast ściągają studenci. Młodzi ludzie, którzy przed wakacjami pokończyli szkoły, rozpoczynają pierwszą pracę.

Właściciel mieszkania powinien je ubezpieczyć od ognia i innych zdarzeń losowych. Trzeba liczyć się z tym, że ryzyko powstania szkód w wynajmowanym lokum jest większe niż wtedy, gdy mieszka w nim właściciel. Polisa zagwarantuje ochronę w razie szkód, które mogą być wyrządzone przez wynajmujących, bez potrzeby dochodzenia roszczeń bezpośrednio od nich czy z ich OC w życiu prywatnym.

Właściciel lokalu powinien pomyśleć też o własnym ubezpieczeniu OC.

– Ochrona ubezpieczeniowa w ramach takiej polisy obejmuje szkody wyrządzone z winy osoby posiadającej polisę. Dotyczy to np. zalania sąsiada na skutek pęknięcia wężyka lub uszkodzenia pojazdu przez rynnę oderwaną od budynku – mówi Monika Hromada z Gothaer.

Warto mieć rachunki

Najemca z kolei powinien ubezpieczyć te elementy majątku, których jest właścicielem. I to zarówno od zdarzeń losowych, jak i od kradzieży z włamaniem. Zakres takiego ubezpieczenia może objąć stałe elementy nieruchomości, które najemca sam zamontował w wynajętym mieszkaniu, oraz rzeczy ruchome będące jego własnością, czyli innymi słowy te przedmioty, które swobodnie można przenosić z miejsca na miejsce (np. meble, sprzęt RTV, sprzęt gospodarstwa domowego).

Na rzeczy, które są naszą własnością, warto mieć rachunki, faktury lub inne dokumenty potwierdzające, że należą do nas. Pomoże to w oszacowaniu ewentualnego odszkodowania.

Jeśli sam zainstalowałeś

– Jeśli najemca poniósł koszty związane z adaptacją wynajmowanego mieszkania, może ubezpieczyć te elementy, które zamontował, w szczególności wbudowane meble, zestawy mebli kuchennych (tzw. eurokuchnie), drzwi, okna wraz z zamknięciami i urządzeniami zabezpieczającymi, czujniki, instalacje sygnalizacji alarmowej, okładziny sufitów, ścian i podłóg na stałe związane z powierzchnią, schody wewnętrzne, antresole, tynki i powłoki malarskie, instalacje CO, grzejniki, piece, trzony kuchenne, urządzenia sanitarne – wyjaśnia Leon Pierzchalski z Uniqa.

Jeśli wprowadziliśmy się do mieszkania, w którym są zamontowane elementy stałe należące do właściciela danego lokum (na przykład zabudowa kuchenna), możemy to wyłączyć z ochrony ubezpieczeniowej. Dzięki temu zapłacimy składkę tylko za to, co faktycznie chcemy ubezpieczyć i co jest w pełni naszą własnością.

Najemca nie otrzyma odszkodowania za zniszczone mienie, którego nie jest właścicielem. Jeżeli chciałby ubezpieczyć stałe elementy i ruchomości należące do osoby wynajmującej lokal, to musi wskazać ją w umowie jako ubezpieczonego.

Dodatkowe zabezpieczenie

Warto wybrać ubezpieczenie mieszkaniowe z pakietem assistance. Dzięki temu nie trzeba samemu zajmować się np. szukaniem hydraulika, gdy pęknie rura, lub ślusarza w razie zacięcia się zamka.

Jeśli dojdzie do szkody, każdy z ubezpieczonych, i właściciel mieszania, i najemca otrzyma odszkodowanie w ramach zawartej przez siebie umowy, w granicach sum ubezpieczenia i rodzajów ryzyka, które zostały objęte ochroną.

Wysokość składki zależy od zakresu i sumy ubezpieczenia, a także od tego, w jaki sposób mieszkanie jest zabezpieczone (dotyczy to ubezpieczenia obejmującego kradzież z włamaniem).

Ubezpieczenie mieszkań znajdujących się na parterze albo takich, w których drzwi i zamki słabo chronią przed włamaniem, jest droższe, gdyż istnieje większe ryzyko, że dojdzie do włamania.

Czasem dla najemcy bardziej opłacalne jest zamontowanie dodatkowych zamków na własny koszt (oczywiście w porozumieniu z właścicielem) niż płacenie wyższej składki za polisę.

Kalkulacja składki dla najemcy – przykład

- Suma ubezpieczenia stałych elementów – 10 000 zł

ubezpieczenie obejmuje zdarzenia losowe, kradzież z włamaniem, rabunek, wandalizm

- Suma ubezpieczenia ruchomości domowych 5000 zł

ubezpieczenie obejmuje zdarzenia losowe

- Suma ubezpieczenia ruchomości domowych 5000 zł

zakres: kradzież z włamaniem, rabunek, wandalizm

- OC w życiu prywatnym, polisa rozszerzona o OC najemcy – suma gwarancyjna 20 000 zł

- Podstawowy zakres usług assistance (Home Assistance)

Taka polisa wykupiona na 12 miesięcy kosztuje 130 zł, a wykupiona na 36 miesięcy – 313 zł.

Źródło: najbardziej rozbudowany wariant ubezpieczenia Europa w Uniqa

Ewa Dołowy, ekspert w zakresie ubezpieczeń mieszkaniowych, Warta

Osoba wynajmująca od kogoś mieszkanie powinna mieć OC w życiu prywatnym z klauzulą odpowiedzialności za szkody wynikające z tytułu najmu.

Daje to gwarancję pokrycia szkód w wynajmowanym mieszkaniu, wyrządzonych z winy posiadającego polisę. Dotyczy to zarówno samej nieruchomości, jak i ruchomości. Warto pomyśleć o takim ubezpieczeniu, bo najemcy mieszkania zawsze może się zdarzyć, że wychodząc w pośpiechu do pracy, zostawi odkręcone kurki z wodą, garnek na gazie czy włączone żelazko. W takiej sytuacji łatwo o zalanie czy pożar.

Od strony formalnej ubezpieczenie może obejmować wszystkie nieruchomości, z których ubezpieczający korzystał na podstawie umowy najmu, dzierżawy, użyczenia, przechowania, leasingu lub innej umowy nienazwanej o podobnym charakterze. W praktyce chodzi o wszystkie nieruchomości użytkowane przez dłuższy czas, np. wynajmowane mieszkania, pokój w hotelu pracowniczym, domu studenckim, internacie.

Niepotrzebnie wydane pieniądze

Mieszkam w mieszkaniu, które nie jest moją własnością, ale należy do rodziny. Ubezpieczyłem je. W ubiegłym roku doszło do zalania przez sąsiada. Została zniszczona podłoga, dywan, meble. Zgłosiłem szkodę. I ze zdumieniem dowiedziałem się, że odszkodowanie nie zostanie wypłacone. Bo to, co zostało uszkodzone, nie było moją własnością, lecz osoby, do której należy mieszkanie. Powiedziano mi, że jeśli chciałem, żeby te rzeczy były objęte ochroną, to powinienem podać w umowie, że ubezpieczonym jest właściciel mieszkania. Tylko dlaczego nikt mi tego wcześniej nie powiedział?

Nazwisko do wiadomości redakcji

We wrześniu zaczyna się ruch w wynajmie mieszkań. Do dużych miast ściągają studenci. Młodzi ludzie, którzy przed wakacjami pokończyli szkoły, rozpoczynają pierwszą pracę.

Właściciel mieszkania powinien je ubezpieczyć od ognia i innych zdarzeń losowych. Trzeba liczyć się z tym, że ryzyko powstania szkód w wynajmowanym lokum jest większe niż wtedy, gdy mieszka w nim właściciel. Polisa zagwarantuje ochronę w razie szkód, które mogą być wyrządzone przez wynajmujących, bez potrzeby dochodzenia roszczeń bezpośrednio od nich czy z ich OC w życiu prywatnym.

Pozostało 90% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy