Obecnie według raportu „Kobiety na Politechnikach 2018” tylko 13 proc. studiujących kobiet wybiera uczelnie techniczne. Choć z roku na rok sytuacja poprawia się, to na Elektrotechnice tylko 6,1 proc. studentów to kobiety, na Mechatronice – 8,5 proc., a na kierunku Automatyka i Robotyka – 9,3 proc. Zmienić to ma program P&G Future Female Leader skierowany do studentek III-V roku uczelni technicznych, które chcą rozwijać swoją karierę w sektorze technologiczno-inżynieryjnym. Projekt organizowany przez fabrykę P&G Gillette w Łodzi to nie tylko szansa na zdobycie wiedzy i nowych umiejętności, ale również okazja, by przekonać się, jak wygląda praca w jednej z największych i najbardziej innowacyjnych fabryk Procter & Gamble na świecie.
Uczestniczki programu mogą poznać jak przebiega proces produkcyjny, a także zarządzanie liniami produkcyjnymi m.in. takich produktów jak maszynki Gillette Venus Breeze, Olay czy Venus Embrace.
- Dążymy do równej reprezentacji kobiet i mężczyzn na wszystkich szczeblach zarządzania, począwszy od poziomu początkowego. Nie jest jednak łatwo zatrudnić na tym etapie jednakową liczbę kobiet i mężczyzn, ponieważ mimo coraz większej świadomości, dyskusji publicznych oraz licznych inicjatyw, kobiety cały czas są w mniejszości na kierunkach technicznych uczelni wyższych, a jeszcze mniej kobiet kandyduje na stanowiska inżynierskie w firmach – mówi Agnieszka Adamus, Dyrektor Personalny P&G Gillette. - To nie dotyczy tylko Polski, ale na całym świecie obserwuje się, że kobiet na stanowiskach technicznych jest znacznie mniej – dodaje.
Program Future Female Leader obejmuje nie tylko sektor techniczny, ale także IT. Ostatnio przeprowadziło go także centrum IT P&G w Warszawie, które jest jednym z trzech takich centrów na świecie.