- Tak, zdecydowanie. Dowodem na to są nowe środki płynące do funduszy.
Jak obecny kryzys ukraiński wpływa na postrzeganie tej części świata jako potencjalnego miejsca do inwestycji?
- Świat jest teraz zaangażowany w trudną i delikatną sytuację. Uspokajające jest dla nas to, że gospodarka i kultura Polski są skierowane ku zachodowi oraz to, że Polska jest członkiem UE i NATO. Kryzys zmotywuje UE do rozwoju nowych źródeł energii co z kolei będzie wymagało nowej infrastruktury energetycznej. Kluczowa będzie oczywiście kwestia bezpieczeństwa. To wzmocni integrację pomiędzy państwami europejskimi, a w sektorze energetycznym pojawią się nowe możliwości rozwoju lokalnych źródeł energii, co z kolei wykreuje nowe potrzeby infrastrukturalne. W rezultacie całą ta sytuacja wzmocni więc zarówno Polskę, jak i całą Europę. Myślę, że USA ostatnio mocno podkreślają swoje wsparcie dla Polski.
Czego Alinda oczekuje od Emitela, jeśli chodzi o jego przyszłe wyniki finansowe?
- Na precyzyjną odpowiedź jest jeszcze trochę za wcześnie. To stabilny wydajny biznes oparty na długoterminowych kontraktach, który od czasu do czasu dostaje od rynku możliwości szybszego wzrostu. I kiedy takie się pojawią, Emitel będzie o nie walczył, a my go w tych działaniach wesprzemy.
Jakie inne kraje europejskie interesują Alindę jako inwestora?
- Mamy już porty w Holandii, a także w Belgii – poprzez firmę holenderską, zainwestowaliśmy w energię odnawialną w Niemczech i mamy wspominane udziały w Heathrow. Interesują nas też inwestycje w środkowej i północnej Europie oraz Skandynawii i oczywiście wciąż jesteśmy bardzo aktywni w USA. Patrzymy na nasz biznes globalnie, czasem rozpatrujemy jakieś nowe regiony, ale Europa i USA interesują nas znacznie bardziej niż inne części świata. To, co dla nas ważne w interesujących nas krajach to pewna ich stabilność, rządy prawa, stałość polityki rządu, system prawny, który jest zdolny egzekwować wykonywanie kontraktów i zobowiązań, możliwość zaciągania długoterminowego zadłużenia, co wcale nie jest takie powszechne poza Ameryką Północną i Europą..
W Polsce trwa debata na temat cyfrowego radia naziemnego. Jak pan pewnie wie, mamy tu już tę usługę, ale trwa debata nad tym czy tego rodzaju nadawanie radia w dobie korzystania z Internetu ma jeszcze sens. Czy to już jak na dzisiejsze czasy nie jest rozwiązanie zbyt staroświeckie?
- Wierzymy w nadawanie radia naziemnego, wcale nie uważam, żeby korzystanie z radia w całości przeniosło się w eteru do Internetu w jakiejkolwiek przyszłości. Ludzie będą oczywiście korzystać z interesujących ich treści na wiele sposobów, ale nie stanie się tak, że jedynym dostępem do nich będzie Internet. Ludzie lubią decydować jak chcą korzystać z interesujących ich zasobów, Internet jest takim sposobem, ale też ma to do siebie, że trzeba za niego płacić. A niekoniecznie każdy chce za wszystko wciąż płacić. Dla odbiorców nadawanie w eterze jest darmowe, a więc rynkowo trudne do pokonania, zwłaszcza dlatego, że sprzedaje się ludziom dobro powszechne. Wierzę, że my udostępniamy taką właśnie usługę: bardzo powszechną, do której dostęp jest oczywistością, Strasznie trudno byłoby przekonać kogoś nagle do płacenia za to, co ma dziś w eterze za darmo. Zupełnie inaczej ma się sprawa z tzw. serwisami OTT, płatnymi serwisami VoD itd. Uważamy, że to usługi uzupełniające dla tego co oferuje naziemna telewizja.
Emitela nie interesuje inwestowanie w sieci szerokopasmowe?
- Przeciwnie. Jesteśmy zainteresowani i rozważamy inwestycje w infrastrukturę transmisji danych, ale to na razie tylko plany. Alinda jest nowym inwestorem, potrzebujemy jeszcze czasu, aby poznać szczegóły działania firmy. Od zakupu minęło zaledwie 2 miesiące, więc na decyzje tego typu przyjdzie jeszcze czas. Przeprowadzamy teraz analizy, które mają pozwolić przewidzieć, jak Emitel będzie funkcjonował w kolejnych latach. Ale generalnie sieci światłowodowe i infrastruktura telekomunikacyjna leżą w polu naszych zainteresowań. Pytaniem jest raczej w jakim modelu zdecydujemy się na ten rynek wejść oraz kiedy.
Czy także o tym będzie pan rozmawiał z polskimi urzędnikami? W Polsce i całej Europie trwa teraz debata nad tym, co dalej powinno się dziać z takimi zasobami...
- Wiem, ale tym razem składam tylko kurtuazyjną wizytę.
Dziękujemy za rozmowę.
Rozmawiały Urszula Zielińska i Magdalena Lemańska