Decyzje KNF wobec SKOK. Gwarancje BFG

Jedna kasa upadła, dwie zostały przejęte. I to nie wszystkie złe wiadomości. Ostrożność nie zawadzi, ?ale nie ma podstaw do paniki. Depozyty w SKOK są chronione do równowartości 100 tys. euro.

Publikacja: 07.09.2014 10:30

Ostatnie decyzje nadzoru porządkujące sytuację w systemie SKOK mają znaczenie także dla członków kas

Ostatnie decyzje nadzoru porządkujące sytuację w systemie SKOK mają znaczenie także dla członków kas korzystających z ich usług.

Foto: Bloomberg

Ostatnie decyzje nadzoru porządkujące sytuację w systemie SKOK mają znaczenie także dla członków kas korzystających z ich usług. Ale w każdym przypadku skutki będą inne.

Wypłaty depozytów ?przez BFG

W przypadku SKOK Wspólnota Komisja Nadzoru Finansowego (KNF) uznała, że nie da się uratować kasy dostępnymi środkami. Dlatego konieczne było zawieszenia jej działalności i złożenie wniosku o upadłość.

Od listopada ubiegłego roku pieniądze zdeponowane przez klientów w kasach są gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny (BFG). Fundusz zwraca każdej uprawnionej osobie wkład do wysokości wynoszącej równowartość 100 tys. euro (limit dotyczy sumy wszystkich rachunków klienta w danej instytucji).

Wypłaty środków gwarantowanych dla klientów SKOK Wspólnota rozpoczęły się  28 lipca. Są prowadzone do  19 września w oddziałach PKO BP (wypłacono już 738 mln zł, czyli 90 proc. środków gwarantowanych).

Jeśli ktoś uprawniony jeszcze się nie zgłosił do placówki PKO BP, powinien udać się tam osobiście (dane teleadresowe są dostępne na stronie www.pkobp.pl/poi/) z dokumentem tożsamości. Środki zostaną wypłacone w gotówce lub przesłane na konto klienta w wysokości wskazanej przez BFG.

W przypadku kwot przekraczających 30 tys. zł konieczne jest wcześniejsze poinformowanie banku o planowanej wypłacie. Należy to zrobić z dwudniowym wyprzedzeniem (liczą się dni robocze), telefonicznie lub osobiście. Wypłaty są dokonywane wyłącznie w złotych bez względu na to, jaka waluta została do kasy wpłacona.

Kto nie zdąży odebrać pieniędzy do 19 września, po tym terminie musi się zgłosić bezpośrednio do BFG. Może to zrobić w ciągu pięciu lat od zawieszenia działalności kasy.

Z kolei klienci, którzy w SKOK Wspólnota zaciągnęli pożyczki i kredyty, po ogłoszeniu zawieszenia działalności kasy dostali listy z numerami rachunków, na które należy wpłacać raty. Wszystkie zobowiązania są aktualne i powinny być spłacane zgodnie z wcześniejszym harmonogramem.

Bank przejął SKOK

W innej sytuacji są członkowie dużo mniejszej SKOK imienia św. Jana z Kęt (18 tys. klientów, 58,2 mln zł aktywów). 1 września została ona przejęta przez Alior Bank.

– Członkowie SKOK mają zapewnione pełne bezpieczeństwo środków zdeponowanych w kasie. Alternatywą była upadłość kasy. Wtedy trzeba byłoby uruchamiać gwarancje BFG, a kwoty powyżej limitu 100 tys. euro byłyby utracone – tłumaczy Łukasz Dajnowicz z KNF.

Wbrew dość powszechnemu mniemaniu wkłady w SKOK wcale nie są wyłącznie drobne. Kilka procent całości środków ulokowanych w kasach stanowią depozyty na kwoty powyżej 500 tys. zł, a nawet 1 mln zł.

Łukasz Dajnowicz podkreśla, że w przypadku SKOK im. Jana z Kęt zawarte umowy pozostają w mocy, a dodatkowo klienci mają dostęp do szerszej oferty Alior Banku.

W lipcu doszło też do przejęcia jednej kasy przez drugą. KNF zezwoliła na połączenie SKOK Szopienice (kasa przejmująca) ze SKOK Dziedzice (przejmowana).

Wiadomo jednak, że to nie koniec porządków w kasach. Na koniec czerwca 2014 r. niedobór kapitału w systemie SKOK wyniósł 1,1 mld zł, ale po uwzględnieniu wyników inspekcji nadzorczych sięgnąłby 1,7 mld zł. Jakość portfela kredytowego jest zła. Udział pożyczek niespłacanych terminowo wynosi 38 proc., a gdyby uwzględnić kredyty sprzedane za tzw. skrypty dłużne, wskaźnik ten sięgnąłby 46,5 proc.

Oprócz SKOK Wspólnota i SKOK im. św. Jana z Kęt zarząd komisaryczny został wprowadzony też w SKOK Kopernika oraz SKOK Wesoła w Mysłowicach.

Naprawa w kolejnych kasach

W przypadku 23 SKOK komisja prowadzi postępowania zmierzające do ewentualnego ustanowienia zarządcy komisarycznego.

– Sytuacja zastana w sektorze SKOK nie jest łatwa i trzeba szukać wszelkich przewidzianym ustawą ścieżek sanacji – mówi Łukasz Dajnowicz.

A to oznacza, że wobec kolejnych kas mogą zostać podjęte podobne kroki jak wobec SKOK Wspólnota czy SKOK im. św. Jana z Kęt. Gdyby zgłoszono kolejny wniosek o upadłość, to depozyty byłyby zwracane przez BFG do równowartości 100 tys. euro (tak jak w przypadku SKOK Wspólnota).

Do klientów docierają też informacje, że wydłuża się lista kas, których prezesi nie zostali zatwierdzeni przez nadzór. Jest ich już 12. W grupie tej znajdują się największy SKOK Stefczyka, SKOK Wołomin i SKOK im. Zygmunta Chmielewskiego.

– Decyzja KNF nie zaważy w żaden sposób na funkcjonowaniu Kasy Stefczyka – uspokaja Dawid Adamski, rzecznik prasowy tej kasy.

SKOK mają 2,66 mln członków. Na koniec czerwca 2014 r liczba aktywnych rachunków kredytowych wyniosła 911 tys., a rachunków depozytowych 577 tys. (jeden klient może mieć kilka rachunków kredytowych i depozytowych, a także może być członkiem kilku SKOK).

Ostatnie decyzje nadzoru porządkujące sytuację w systemie SKOK mają znaczenie także dla członków kas korzystających z ich usług. Ale w każdym przypadku skutki będą inne.

Wypłaty depozytów ?przez BFG

Pozostało 95% artykułu
Ekonomia
Gaz może efektywnie wspierać zmianę miksu energetycznego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Ekonomia
Fundusze Europejskie kluczowe dla innowacyjnych firm
Ekonomia
Energetyka przyszłości wymaga długoterminowych planów
Ekonomia
Technologia zmieni oblicze banków, ale będą one potrzebne klientom
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Ekonomia
Czy Polska ma szansę postawić na nogi obronę Europy