To będzie gratka dla inwestorów

Lublin planuje utworzenie nowego centrum przesiadkowego w rejonie dworca kolejowego PKP. W ramach planu ma powstać nowy dworzec PKS zintegrowany z dworcem PKP.

– Dzięki temu stworzony zostanie tzw. hub komunikacyjny łączący transport kołowy i szynowy, co dodatkowo zapewni szybki dostęp do międzynarodowego portu lotniczego Lublin – mówi Mateusz Polkowski, dyrektor w Dziale Badań Rynku i Doradztwa w firmie doradczej JLL.

Dodaje, że władze Lublina pracują nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla rejonu ulic: Młyńska, Dworcowa, Gazowa, czyli dla okolic dworca PKP.

Co to oznacza dla inwestorów?

Plan miejscowy ułatwi zagospodarowanie gruntów wokół centrum przesiadkowego, a nowa infrastruktura komunikacyjna zwiększy atrakcyjność tej części miasta.

Już teraz zaniedbany rejon wokół dworca powoli się zmienia. W okolicy powstały stadion Lublin Arena oraz Centrum Innowacji i Zaawansowanych Technologii Politechniki Lubelskiej. Rozbudowywana jest infrastruktura drogowa (tzw. trasa zielona).

300 tysięcy nowych metrów

– W okolicy dworca planowane są funkcje usługowe, w tym biurowe, mieszkaniowe i handlowe, z dopuszczeniem realizacji obiektów handlowych o powierzchni sprzedaży powyżej 2 tys. mkw. To umożliwi realizację w tym miejscu na przykład centrum handlowego – mówi Mateusz Polkowski.

Ekspert firmy JLL ocenia, że na terenie wokół dworca może powstać nawet 300 tys. mkw. powierzchni biurowej i handlowej. Dlatego w ciągu najbliższych 6–7 lat okolica może się diametralnie zmienić, gdyż przyciągnie nowych inwestorów.

– Oczywiście, że tak duży obszar – oceniany na przykład pod kątem powierzchni biurowej – będzie musiał być zabudowywany fazami. Rynek lubelski nie jest bowiem w stanie w tej chwili wchłonąć kilku czy kilkunastu tysięcy metrów kwadratowych nowej powierzchni biurowej rocznie – ocenia Mateusz Polkowski.

Lokalizacja jest wymarzona dla grupy deweloperów, bo przedsięwzięcia nie udźwignie jedna firma.

O dobrych perspektywach inwestowania na rynku nieruchomości komercyjnych w Lublinie mówi również Krzysztof Misiak, partner, ekspert w sekcji miast regionalnych w dziale powierzchni biurowych firmy doradczej Cushman & Wakefield. Jego zdaniem Lublin to wschodząca gwiazda wśród rynków regionalnych w Polsce.

– Dziś lubelskie zasoby nowoczesnych biur to 150 tys. mkw. Szacujemy, że w ciągu najbliższych dwóch lat znacznie przekroczą 200 tys. mkw. W ten sposób powierzchnia biurowa w mieście osiągnie poziom, jaki był na rynku łódzkim około czterech lata temu. To pokazuje, jak dynamiczny rozwój czeka Lublin – podkreśla Krzysztof Misiak.

Lepszy niż Wilno

Eksperci prognozują, że w ciągu najbliższych kilku lat zwiększy się dostępność biur, co nie tylko pozwoli na rozwój firm obecnych już w Lublinie, ale także otworzy nowe perspektywy przed tymi, które planują otwarcie swojej siedziby w tym mieście.

– Co ciekawe, rynek czeka też skok jakościowy. Spodziewamy się, że pracodawcom coraz bardziej zależeć będzie na stworzeniu pracownikom jak najatrakcyjniejszych warunków biurowych, więc – co za tym idzie – będą chętniej wybierać projekty o wyższym standardzie, jak np. planowany na 2017 rok Soul Lublin. To jest jeden z ciekawszych obiektów zapowiadanych ostatnio na rynkach regionalnych w kraju – dodaje Krzysztof Misiak.

Z danych firmy Cushman & Wakefield wynika, że dziś pustostany - około 9,25 proc. - to tzw. zdrowy poziom. Ewentualnego wzrostu odsetka biur czekających na najemców można spodziewać się w 2017 roku, po oddaniu inwestycji takich jak Soul Lublin oraz dwóch nowych projektów Zana.

– Taka zależność jest typowa na rynkach mniejszej skali, na których pojawiają się znaczące projekty. Z naszego doświadczenia wynika jednak, że większe pustostany w mniejszych miastach są pozytywnym zjawiskiem, przyspieszającym zwykle rozwój danego rynku – uważa Krzysztof Misiak.

Czynsze za biura w Lublinie oscylują na poziomie 11–13 euro za mkw. miesięcznie. Są one na relatywnie atrakcyjnym poziomie w stosunku do innych miast. Jednak to nie koszty wynajmu biura przyciągają nowych pracodawców.

Zdaniem ekspertów głównym motywatorem rozwoju dla istniejących już firm oraz dla rozważających Lublin jako swoją nową siedzibę jest kapitał ludzki, który dla rozwijających się branż (IT, BPO i SSC) jest zdecydowanie najważniejszym czynnikiem.