Koncern Trumpf to światowy potentat w branży obrabiarek przemysłowych. Specjalistyczne lasery do plastycznej obróbki blachy, metali, plastiku, szkła i innych materiałów dostarcza niemal w każdy zakątek globu. Ważnym elementem tego sukcesu stała się Polska. To tu bowiem Trumpf ulokował część swych mocy produkcyjnych, a część innowacyjnych technologii tworzą rodzimi inżynierowie.
Rosnące inwestycje TRUMPF w Polsce
Przemysłowa obróbka materiałów laserem to niezwykle perspektywiczny rynek. Jak szacuje szwajcarska firma analityczna Optech Consulting, w ubiegłym roku jego wartość sięgnęła niemal 12 mld dol. To o 10 proc. więcej niż jeszcze rok wcześniej. Eksperci przekonują, że o nasyceniu rynku jeszcze długo nie będzie mowy. Z prognoz firmy badawczej Markets&Markets wynika, że zapotrzebowanie przemysłu na zaawansowane technologie tego typu w latach 2016-2022 będzie bowiem rosło średnio o ponad 6 proc. rocznie.
Na mapie producentów takich maszyn, ale również rynków ich zbytu, ważnym punktem jest Polska. To właśnie w naszym kraju od wielu lat niemiecki Trumpf produkuje komponenty elektroniczne dla urządzeń do laserowego cięcia np. blachy i tu sprzedaje swoje nowoczesne rozwiązania.
– Polska jest w pierwszej dziesiątce największych dystrybutorów naszej marki na świecie i bez wątpienia jednym z kluczowych dla nas rynków – przekonuje dr Nicola Leibinger-Kammüller, od ponad 10 lat stojąca na czele zarządu grupy Trumpf.
Leibinger-Kammüller to jedna z najbardziej wpływowych kobiet biznesu w Niemczech. Zasiada m.in. w radach nadzorczych takich gigantów, jak Siemens, Voith (światowy potentat w dziedzinie inżynierii mechanicznej) czy Axel Springer. Na co dzień kieruje jednak grupą Trumpf. Jak podkreśla, choć koncern należy do globalnej czołówki w swojej branży, pozostaje firmą rodzinną. Grupa zatrudnia na całym świecie ponad 11 tysięcy pracowników, a jej obrót w minionym roku rozrachunkowym, który zakończył się 30 czerwca 2016 r., osiągnął imponujący poziom 2,8 mld euro. – Mamy za sobą udany rok – nie ukrywa prezes Nicola Leibinger-Kammüller.