Wiceszef MSZ: Naszym celem jest, by Rosja została pokonana, by straciła twarz

Gdyby sankcji nie było Rosja miałaby dużo lepszą sytuację, byłaby w stanie dużo szybciej produkować broń - mówił w rozmowie z RMF FM wiceszef MSZ, Paweł Jabłoński.

Publikacja: 03.02.2023 08:41

Paweł Jabłoński, wiceszef MSZ

Paweł Jabłoński, wiceszef MSZ

Foto: TV.RP.PL

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 345

Wiceszef MSZ był pytany o doniesienia "Dziennika Gazety Prawnej", który podał, że Joe Biden w czasie nadchodzącej wizyty w Polsce (nie została jeszcze potwierdzona) ma ogłosić 10-punktowy plan pokojowy dla Ukrainy.

- Plany można ogłaszać, natomiast na ile one są możliwe do wprowadzenia, to osobne pytanie. Sądzę, że tak naprawdę warunkiem jakiegokolwiek trwałego pokoju w Europie, jest to, aby Ukraina Rosję ze swojego terytorium przepędziła - odparł Jabłoński. 

- Wyjście z twarzą dla agresora z tego konfliktu byłoby najgorszym scenariuszem, nie tylko jeśli chodzi o nasze bezpieczeństwo, ale też globalnie - dodał.

Czytaj więcej

Think tank: Putin chce zaatakować za wcześnie, to szansa dla Ukrainy

- Naszym celem jest, aby Rosja wyszła z tego konfliktu pokonana, aby straciła twarz i żeby została rozliczona. Żeby były konsekwencje - mówił też wiceszef dyplomacji.

A czy zorganizowany w Kijowie szczyt UE-Ukraina może przynieść realną korzyść Ukrainie, np. w postaci nowego pakietu sankcji wobec Rosji (byłby to już dziesiąty taki pakiet).

Brakuje zdecydowanego podejścia do krajów, do podmiotów trzecich, o których wiemy, że w taki czy inny sposób Rosji pomagają

Paweł Jabłoński, wiceszef MSZ

- 10 pakiet sankcji jest w tej chwili dopracowywany. Od dawna mówimy, że te sankcje powinny być jak najściślejsze, ale powinny być też szczelne. Kluczowe jest, aby skutecznie przeciwdziałać obchodzeniu sankcji - odpowiedział.

A czy sankcje wobec Rosji są skuteczne?

- Gdyby sankcji nie było Rosja miałaby dużo lepszą sytuację, byłaby w stanie dużo szybciej produkować broń, miałaby dostęp do technologii, których w tym momencie nie ma. My ten dostęp im odcięliśmy, albo bardzo mocno ograniczyliśmy - tłumaczył Jabłoński. 

- Brakuje zdecydowanego podejścia do krajów, do podmiotów trzecich, o których wiemy, że w taki czy inny sposób Rosji pomagają. Takie osoby powinny być też objęte sankcjami w UE - dodał. 

Wiceszef MSZ był pytany o doniesienia "Dziennika Gazety Prawnej", który podał, że Joe Biden w czasie nadchodzącej wizyty w Polsce (nie została jeszcze potwierdzona) ma ogłosić 10-punktowy plan pokojowy dla Ukrainy.

- Plany można ogłaszać, natomiast na ile one są możliwe do wprowadzenia, to osobne pytanie. Sądzę, że tak naprawdę warunkiem jakiegokolwiek trwałego pokoju w Europie, jest to, aby Ukraina Rosję ze swojego terytorium przepędziła - odparł Jabłoński. 

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Jędrzej Bielecki: Macron ostrzega, że Unia może umrzeć
Dyplomacja
Emmanuel Macron: Europa może umrzeć. Musi pokazać, że nie jest wasalem USA
Dyplomacja
Dlaczego Brytyjczycy porzucili ruch oporu i dziś kłaniają się przed Rosjanami
Dyplomacja
Andrzej Duda po exposé Sikorskiego. Mówi o "zdumieniu", "rozczarowaniu", "niesmaku"
Dyplomacja
Rosyjskie "nie" dla rezolucji ws. zakazu umieszczania broni atomowej w kosmosie