Były sekretarz generalny NATO: Pokażmy Chinom konsekwencje ich ataku na Tajwan

Kraje demokratyczne powinny wyjaśnić Chinom "poważne gospodarcze konsekwencje", z jakimi musiałoby borykać się Państwo Środka, gdyby zdecydowało się zaatakować Tajwan - powiedział były sekretarz generalny NATO, Anders Fogh Rasmussen, w czasie wizyty na Tajwanie.

Publikacja: 05.01.2023 06:56

Anders Fogh Rasmussen

Anders Fogh Rasmussen

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 316

Chiny uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję, integralną część Państwa Środka. Chiny nigdy nie wyrzekły się użycia siły jako sposobu przywrócenia suwerenności nad wyspą.

Rasmussen wskazał na podobieństwo między rosyjską inwazją na Ukrainę, a ewentualną chińską agresją przeciwko Tajwanowi i dodał, że demokratyczne kraje muszą wykazać jedność zarówno w działaniach mających przynieść zwycięstwo Ukrainie, jak i w działaniach, które mają odstraszyć Chiny.

Czytaj więcej

Departament Stanu USA wyraża zgodę na sprzedaż broni przeciwpancernej Tajwanowi

- Wszelkie próby zmiany status quo ws. Tajwanu za pomocą siły, powinny wywołać równie zgodną reakcję (jak w przypadku Ukrainy - red.) i trzeba to wyjaśnić Chinom już dziś - mówił Rasmussen w czasie konferencji prasowej w Tajpej.

- Chiny są bardziej zależne od globalnych łańcuchów dostaw niż Rosja. Wskazanie na poważne konsekwencje gospodarcze wszelkiego ataku, powinno być potężnym środkiem odstraszającym - dodał przekonując, że chiński prezydent, Xi Jinping, uważnie obserwuje jak rozwija się wojna na Ukrainie.

Rasmussen, były premier Danii, wezwał też kraje Europy, aby zdecydowały się na wszechstronne sankcje wobec Chin, jeśli te kiedykolwiek zaatakują Tajwan.

Według byłego sekretarza generalnego NATO państwa Europy mogłyby rozpocząć wspólne ćwiczenia z armią Tajwanu.

- Wszyscy ci, którzy wierzą w demokratyczny Tajwan i ład międzynarodowy oparty na prawie, muszą pracować na rzecz zapewnienia zwycięstwa Ukrainy. To do obywateli Ukrainy i obywateli Tajwanu należą decyzję ws. ich przyszłości, więc wolny świat musi zapewnić im wsparcie - podkreślił Rasmussen.

Chiny uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję, integralną część Państwa Środka. Chiny nigdy nie wyrzekły się użycia siły jako sposobu przywrócenia suwerenności nad wyspą.

Rasmussen wskazał na podobieństwo między rosyjską inwazją na Ukrainę, a ewentualną chińską agresją przeciwko Tajwanowi i dodał, że demokratyczne kraje muszą wykazać jedność zarówno w działaniach mających przynieść zwycięstwo Ukrainie, jak i w działaniach, które mają odstraszyć Chiny.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Prezydent Iranu ostrzega Izrael. „Z reżimu syjonistycznego nie pozostanie nic”
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Dyplomacja
Andrzej Duda mówi o broni atomowej w Polsce. Jest reakcja Rosji
Dyplomacja
Najstarszy król świata ogranicza aktywność. Zachorował na wakacjach, nie chce abdykować
Dyplomacja
Premier urażony słowami Bidena. Chodzi o wujka, który "mógł zostać zjedzony"
Dyplomacja
USA chcą nałożyć sankcje na izraelski batalion. Jest reakcja Beniamina Netanjahu