Reklama
Rozwiń

Chiński MSZ odpowiada Bidenowi: Są tylko jedne Chiny, bądźcie ostrożni

Chiński MSZ poinformował o przekazaniu stronie USA "ostrego stanowiska" po tym jak prezydent USA, Joe Biden, w rozmowie z CBS stwierdził, że Stany Zjednoczone broniłyby Tajwanu wysyłając do walki swoich żołnierzy, gdyby wyspa została najechana przez Chiny.

Publikacja: 19.09.2022 10:35

Joe Biden

Joe Biden

Foto: AFP

arb

Mao Ning, rzeczniczka MSZ Chin oświadczyła, że "Chiny rezerwują sobie prawo do podjęcia wszelkich niezbędnych kroków, w reakcji na działania, które dzielą chiński naród".

- Zamierzamy robić co w naszej mocy, by doprowadzić do pokojowego zjednoczenia. Jednocześnie nie będziemy tolerować żadnych działań zmierzających do secesji - dodała Mao.

Czytaj więcej

Biden: Jeśli Chiny zaatakują Tajwan, będziemy bronić wyspy

Rzeczniczka MSZ Chin zaapelowała do USA o to, by podchodziły do kwestii związanych z relacjami z Tajwanem "ostrożnie i właściwie" i nie wysyłały "błędnych sygnałów" siłom separatystycznym i niepodległościowym na Tajwanie, ostrzegając USA przed poważnym zaszkodzeniem relacjom chińsko-amerykańskim i pokojowi w Cieśninie Tajwańskiej.

Nie będziemy tolerować żadnych działań zmierzających do secesji

- Są tylko jedne Chiny na świecie, Tajwan jest częścią Chin a rząd Chińskiej Republiki Ludowej jest jednym legalnym rządem Chin - podkreśliła Mao.

Joe Biden w rozmowie z CBS był pytany czy siły USA będą bronić Tajwanu, uważanego przez Chiny za zbuntowaną prowincję i integralną część Państwa Środka. W odpowiedzi na to pytanie prezydent USA odparł: "Tak, jeśli rzeczywiście dojdzie do bezprecedensowego ataku".

Dyplomacja
Kiedy Aleksander Łukaszenko uwolni Andrzeja Poczobuta? Polacy z Białorusi liczą na Donalda Trumpa
Dyplomacja
Emmanuel Macron przerywa izolację Władimira Putina. O czym rozmawiali przywódcy Francji i Rosji?
Dyplomacja
Prezydent Andrzej Duda w pożegnalnej podróży do Kijowa. „Przez wszystkie te lata stałem przy Ukrainie"
analizy
Rusłan Szoszyn: Sojusznicy Władimira Putina jak w nieudanym małżeństwie. Boją się konsekwencji rozstania
Dyplomacja
Nieoficjalnie: Oto propozycje USA dla Iranu. Na stole są miliardy dolarów