Reklama

Prezydent USA przybywa do Polski ze wsparciem

Joe Biden od piątku w Polsce. NATO zdecydowanie wzmacnia swoją flankę wschodnią.

Publikacja: 24.03.2022 21:00

Joe Biden

Joe Biden

Foto: AFP

Polska jest jedynym, obok Belgii, krajem, który amerykański prezydent odwiedza w związku z wojną w Ukrainie. Przed wizytą w naszym kraju i spotkaniem z prezydentem Andrzejem Dudą był w czwartek w Brukseli, gdzie odbyły się trzy kluczowe spotkania światowych przywódców: NATO, G7 oraz UE. Na nadzwyczajnym szczycie sojuszu północnoatlantyckiego ogłoszono wzmocnienie obrony na wschodniej flance.

Poza Polską i krajami bałtyckimi NATO rozmieści także grupy bojowe na Węgrzech i Słowacji oraz w Bułgarii i Rumunii. W Europie już znajduje się 40 tys. żołnierzy pod bezpośrednim dowództwem NATO oraz 100 tys. amerykańskich. „W świetle najpoważniejszego od dziesięcioleci zagrożenia dla bezpieczeństwa euroatlantyckiego znacznie wzmocnimy także naszą długoterminową postawę odstraszania i obrony” – brzmi fragment oświadczenia przywódców państw NATO. Oznacza to, że na najbliższym regularnym szczycie sojuszu w czerwcu w Madrycie zostanie przyjęta nowa strategia i być może zapadnie decyzja o trwałym rozmieszczeniu sił wojskowych w Polsce i innych państwach Europy Wschodniej.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Dyplomacja
Ambasador Iranu dostał siedem dni na opuszczenie Australii
Dyplomacja
Spór o antysemityzm między USA i Francją. Teść córki Trumpa pisze do Macrona
USA-Białoruś
Trump naciska na reżim w Mińsku. Łukaszenko pójdzie drogą Ortegi?
Dyplomacja
Spotkania Władimira Putina z Wołodymyrem Zełenskim nie będzie
Materiał Promocyjny
Bieszczady to region, który wciąż zachowuje aurę dzikości i tajemniczości
Dyplomacja
Eksperci ONZ ogłosili: W Gazie i okolicach zapanował głód. Jest winą człowieka
Materiał Promocyjny
Jak sfinansować rozwój w branży rolno-spożywczej?
Reklama
Reklama