Wojna na Ukrainie. Wiceszef MSZ: Putin odpowie za zbrodnie wojenne, będzie mu groziło dożywocie

- To Niemcy w czasie II wojny światowej bombardowali szpitale w Europie. Teraz właśnie tak robią Rosjanie - powiedział wiceszef MSZ Piotr Wawrzyk, odnosząc się do działań prowadzonych przez Rosję po inwazji na Ukrainę. Dodał, że prezydent Rosji Władimir Putin stanie przed Trybunałem w Hadze za zbrodnie wojenne.

Publikacja: 02.03.2022 08:02

Prezydent Rosji Władimir Putin

Prezydent Rosji Władimir Putin

Foto: Sergei GUNEYEV / SPUTNIK / AFP

Przed tygodniem Rosja rozpoczęła atak na Ukrainę. Z Ukrainy dopływają doniesienia o zabitych i rannych cywilach oraz ostrzale infrastruktury cywilnej, w tym szpitali i osiedli. Według Kijowa, wojska rosyjskie użyły też podczas działań wojennych bomb kasetowych oraz bomby termobarycznej (próżniowej), czemu strona rosyjska zaprzeczyła.

Wiceminister spraw zagranicznych został w radiowej Jedynce zapytany, czy "gdy to piekło się skończy, to Władimir Putin stanie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze?". - Co do tego nie ma wątpliwości - odparł Piotr Wawrzyk. - Zbrodnie zostały popełnione, zbrodnie zostały popełnione dlatego, że on rozpętał tę wojnę. Musi wiedzieć, że takie wydarzenia się dzieją i nic nie robi, żeby temu przeciwdziałać - dodał.

Czytaj więcej

Wojna na Ukrainie. Wielka eksplozja. Wojska rosyjskie ostrzelały Charków, wśród rannych dziecko

- Inaczej mówiąc, Władimir Putin będzie tak samo ścigany, jak był ścigany Slobodan Milošević, a rosyjscy generałowie tak samo będą ścigani jak Ratko Mladić za zbrodnie popełnione w dawnej Jugosławii - zaznaczył wiceminister. Na pytanie, co będzie groziło prezydentowi Federacji Rosyjskiej, wiceszef MSZ odparł, że dożywocie.

Czy taką samą procedurą mógłby zostać objęty Siergiej Ławrow, minister spraw zagranicznych Rosji? - To zależy od jego roli w procesie decyzyjnym, natomiast nikt nie ma wątpliwości, że decyzje w Rosji podejmuje Władimir Putin, więc on jest osobą, która w sposób oczywisty będzie pociągnięta do odpowiedzialności. Takiej zbrodni nie można tolerować, nikt nie zamierza tolerować i nikt nie będzie tolerował - powiedział wiceszef resortu kierowanego przez Zbigniewa Raua.

Czytaj więcej

Łukaszenko rozmieści dodatkowe siły białoruskiego wojska przy granicy z Polską

Piotr Wawrzyk mówił o też o "zbrodniach wojennych popełnionych przez Rosjan" na Ukrainie i konieczności zaostrzenia sankcji wobec Moskwy, ponieważ, w jego ocenie, obecne sankcje nie nie powstrzymały eskalacji problemu. - Nie tylko nie powstrzymały ich (Rosjan) przed dalszą agresją zbrojną, ale wręcz przeciwnie, zaostrzyli działania, atakując cele cywilne, czyli, inaczej mówiąc, popełniają zbrodnie wojenne . To Niemcy w czasie II wojny światowej bombardowali szpitale w Europie. Teraz właśnie tak robią Rosjanie - oświadczył wiceszef MSZ.

Wawrzyk mówił, że przez wojska rosyjskie na Ukrainie używane są "różne środki zakazane prawem", wymienił broń kasetową i termobaryczną. - Zobaczymy, co się wydarzy. Wygląda na to, że Rosjanie od kilku dni postawili na radykalne zaostrzeni walk, więc myślę, że spotkamy się jeszcze z innymi tego rodzaju działaniami. Ale to wszystko będzie rozliczone. Każdy rosyjski dowódca musi mieć świadomość, że każdy wydany teraz rozkaz oznaczający ataki na cele cywilne będzie pociągnięty do odpowiedzialności - nie za miesiąc, może nie za rok, może za dwa, może za pięć - ale będzie pociągnięty do odpowiedzialności - zadeklarował wiceminister spraw zagranicznych.

Czytaj więcej

Wojna na Ukrainie. Reznikow zarzuca Rosjanom zbrodnie wojenne. "Czeka na nich trybunał"

Przed tygodniem Rosja rozpoczęła atak na Ukrainę. Z Ukrainy dopływają doniesienia o zabitych i rannych cywilach oraz ostrzale infrastruktury cywilnej, w tym szpitali i osiedli. Według Kijowa, wojska rosyjskie użyły też podczas działań wojennych bomb kasetowych oraz bomby termobarycznej (próżniowej), czemu strona rosyjska zaprzeczyła.

Wiceminister spraw zagranicznych został w radiowej Jedynce zapytany, czy "gdy to piekło się skończy, to Władimir Putin stanie przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym w Hadze?". - Co do tego nie ma wątpliwości - odparł Piotr Wawrzyk. - Zbrodnie zostały popełnione, zbrodnie zostały popełnione dlatego, że on rozpętał tę wojnę. Musi wiedzieć, że takie wydarzenia się dzieją i nic nie robi, żeby temu przeciwdziałać - dodał.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Dyplomacja
Duda przekona Trumpa do pomocy dla Ukrainy? Schetyna: Nie mam takiego wrażenia
Dyplomacja
Donald Tusk pisze, że Europa byłaby potęgą, gdyby "słowa były pociskami"
Dyplomacja
Duda spotkał się z Trumpem. Komorowski: Pytanie kto bardziej skorzysta
Dyplomacja
Andrzej Duda zjadł kolację z Donaldem Trumpem. Trump: To mój przyjaciel
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Dyplomacja
USA odpowiedzą na atak Iranu na Izrael. Jest zapowiedź