Mamy kilka źródeł finansowania, z których najważniejsze to wpływy z 1,5 proc. (dotychczas był to 1 proc.) podatku oraz darowizny od osób fizycznych i firm. Stanowią one w sumie ok. 65 proc. wszystkich przychodów. Podpisujemy też co roku kontrakt z NFZ na świadczenia pediatrycznej opieki paliatywnej. No i prowadzimy działalność gospodarczą, z której całkowity dochód przekazywany jest na hospicjum. Ta działalność to także usługi medyczne – poradnia stomatologiczna dla pacjentów niepełnosprawnych, których leczymy w znieczuleniu ogólnym, oraz poradnia USG.
Jakie są obecnie najpilniejsze potrzeby?
Trudno mi ustawić nasze potrzeby w jakiejś „kolejce pilności”, bo wszystkie wydają się równie istotne. Leki, środki opatrunkowe i pielęgnacyjne, drobny sprzęt medyczny (np. rurki tracheostomijne czy sondy). Niektóre potrzeby pojawiają się nagle. Na przykład zaczyna się okres wzmożonych infekcji, a nasz stary otoskop [narzędzie do badania przewodu słuchowego – przyp. red.] odmawia posłuszeństwa. Wtedy pilnie trzeba kupić nowy, bo infekcje u naszych pacjentów są groźniejsze niż u dzieci zdrowych. Albo psuje się jakaś część naszego stomatologicznego unitu. No i muszę wspomnieć o potrzebie, którą mamy zawsze – paliwo do samochodów! Tegoroczna huśtawka cen mocno dała nam się we znaki, a samochody musimy przecież zatankować, bo inaczej nie dojedziemy do pacjentów.
W jaki sposób wspierają państwa hospicjum firmy w ramach CSR?
Społeczna odpowiedzialność biznesu brzmi wspaniale. Ale mam czasem wrażenie, że w wielu firmach ma ona charakter działań okazjonalnych, a nie jest częścią strategii danej organizacji. Menedżerowie lub specjaliści PR przypominają sobie o niej na przykład, gdy zbliżają się święta Bożego Narodzenia. Wtedy nagle zaczyna dzwonić nasz telefon i pojawiają się propozycje zbiórek i darowizn. Nierzadko zdarza się też, że musimy delikatnie tłumaczyć, kim się opiekujemy, i że zabawki czy słodycze nie są tym, czego potrzebują nasi pacjenci.
Na szczęście jednak są firmy, które regularnie wspierają nas od wielu lat. Najczęściej są to darowizny finansowe, które wpływają na nasze konto raz w miesiącu, raz na kwartał lub raz na rok. To dla nas ważny wyraz zaufania i wielkie zobowiązanie. Ciekawe jest to, że w takiej formie w większości wspierają nas małe firmy, biznesy rodzinne, czasem nawet jednoosobowe działalności gospodarcze, a nie wielkie korporacje. Inna forma wsparcia to przekazywanie na nasze konto jakiegoś procentu przychodów danej firmy. Są też darowizny rzeczowe, czasem jakiś spadek, ale to naprawdę incydentalna forma wsparcia.