Koronawirus. Zakrzepy po szczepionce AstraZeneca? Koncern odpowiada

Koncern AstraZeneca w piątek oświadczył, że przeprowadzone przez firmę analizy nie wykazały "związku pomiędzy wzrostem ryzyka" wystąpienia zakrzepów krwi u osób, które otrzymały szczepionkę na COVID-19 opracowaną przez tę firmę we współpracy z Uniwersytetem Oksfordzkim.

Aktualizacja: 12.03.2021 14:17 Publikacja: 12.03.2021 14:06

Koronawirus. Zakrzepy po szczepionce AstraZeneca? Koncern odpowiada

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

arb

Co więcej - z analiz koncernu ma wynikać, że występowanie zakrzepów u zaszczepionych szczepionką AstraZeneca jest rzadsze niż w ogólnej populacji.

"Analiza naszych danych dotyczących bezpieczeństwa obejmujących ponad 10 mln osób nie wykazały zwiększonego ryzyka zatorowości płucnej lub zakrzepicy żył głębokich w żadnej grupie wiekowej, płciowej, partii szczepionki lub w jakimkolwiek kraju, w którym zastosowano szczepionkę" - głosi oświadczenie wydane przez koncern.

"W rzeczywistości zaobserwowaliśmy, że liczba takich przypadków jest znacząco niższa wśród zaszczepionych niż w ogólnej populacji" - czytamy.

Dania, Islandia, Norwegia oraz Tajlandia podjęły decyzję o tymczasowym zawieszeniu stosowania szczepionki AstraZeneca, po pojawieniu się doniesień, że u niektórych zaszczepionych nią osób wykryto zakrzepy.

W kilku innych krajach Europy wstrzymano szczepienia jedną partią szczepionki AstraZeneca po śmierci pielęgniarki w Austrii.

AstraZeneca zapewnia, że udziela wszelkiego wsparcia krajom, które chcą przeprowadzić dodatkowe postępowanie ws. bezpieczeństwa stosowania szczepionki tego koncernu.

Co więcej - z analiz koncernu ma wynikać, że występowanie zakrzepów u zaszczepionych szczepionką AstraZeneca jest rzadsze niż w ogólnej populacji.

"Analiza naszych danych dotyczących bezpieczeństwa obejmujących ponad 10 mln osób nie wykazały zwiększonego ryzyka zatorowości płucnej lub zakrzepicy żył głębokich w żadnej grupie wiekowej, płciowej, partii szczepionki lub w jakimkolwiek kraju, w którym zastosowano szczepionkę" - głosi oświadczenie wydane przez koncern.

Diagnostyka i terapie
Rak prostaty. Komu jeszcze grozi seryjny zabójca?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Diagnostyka i terapie
Cyfrowe narzędzia w patomorfologii przyspieszają diagnozowanie raka
Diagnostyka i terapie
Depresja lekooporna. Problem dotyczy 30 proc. pacjentów
Diagnostyka i terapie
„Nie za wszystkie leki warto płacić z pieniędzy publicznych”
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Diagnostyka i terapie
Blisko kompromisu w sprawie reformy polskiej psychiatrii