Prognozy gospodarcze na 2013

W pierwszej połowie roku otrzemy się o recesję. Na koniec czekają nas już jednak zauważalne wzrost płac i tańszy złoty

Publikacja: 02.01.2013 01:16

Prognozy gospodarcze na 2013

Foto: Bloomberg

Co będzie się działo w gospodarce w 2013 r.? Przedstawiamy prognozy rynkowe na nadchodzące kwartały.

Niski wzrost PKB

Po tym jak w minionym roku gospodarka rozwijała się w tempie ok. 2,1 proc. (szacunki ekonomistów w ankiecie „Rz"), w 2013 r. czeka nas głębsze spowolnienie. Prognozy rynkowe rozmijają się z tym, co przewiduje rząd, który oczekuje 2,2-proc. wzrostu PKB. Analitycy spodziewają się średnio 1,5 proc. wzrostu. W pierwszym kwartale z pewnością otrzemy się o recesję (najbardziej optymistyczne prognozy to wzrost PKB 0,8 proc.), a najwięksi pesymiści, np. eksperci z BRE Banku, uważają, że nawet w nią wpadniemy (BRE Bank na cały rok szacuje tylko 0,5 proc. wzrostu PKB). Druga połowa roku to lekka poprawa sytuacji, bo Polska zacznie korzystać z ożywienia w Niemczech, które z kolei skorzystają na ożywieniu w Chinach. Ale do boomu wciąż nam daleko. Czwarty kwartał to średnia prognoza na poziomie 2 proc.

Wysoki wzrost bezrobocia

Ponad połowa przedsiębiorstw (52,1 proc.) zamierza utrzymać zatrudnienie na tym samym poziomie, a nieco więcej niż jedna piąta (21,1 proc.)  planuje wzrost liczby pracowników – wynika z badań Business Centre Club. A Marek Goliszewski, prezes BCC, komentuje, że przedsiębiorcy nie boją się 2013 r. Mimo to wszystkie prognozy rynkowe mówią o dużym wzroście stopy bezrobocia. Już w pierwszych miesiącach tego roku może ono przekroczyć 14 proc. (niektóre szacunki mówią nawet o 14,6 proc.). W II i III kwartale, dzięki pracom sezonowym, sytuacja może się trochę ustabilizować, a stopa bezrobocia spadnie do 13,1–13,5. Na koniec roku jednak ponownie zacznie rosnąć, do średnio 13,9 proc. wobec 13,4 proc. na koniec 2012 r.

Płace i ceny w górę

Pracownicy wciąż nie będą mieli na tyle silnych argumentów, by uzyskiwać wysokie podwyżki. W pierwszej połowie roku płace wzrosną od 1,7 do 2,9 proc. (takie są wahania prognoz ekonomistów). W drugiej połowie – 2,4–4,3. Średnio w całym 2013 r. wynagrodzenia w firmach mogą wzrosnąć o 3 proc. To nieco więcej niż inflacja, co oznacza, że realny wzrost płac wyniesie 0,9 proc. Ale nie wszyscy wierzą w ten scenariusz. Przykładowo analitycy PKO BP czy Citi Handlowego uważają, że płace realnie spadną – odpowiednio o 0,1 proc. i 0,4 proc.

Także inflacja w pierwszych miesiącach znacznie osłabi się w porównaniu z 2012 r. Możliwy jest nawet wzrost cen konsumpcyjnych tylko o 1,4 proc. (prognozy BZ WBK na II kwartał). W II połowie roku inflacja może lekko wzrosnąć, ale średnia prognoz na cały 2013 r. to 2,1 proc. wobec 3,7 proc. w 2012 r.

Anna Cieślak-Wróblewska: Co nas czeka w 2013 roku?

Polskę czeka recesja?

Tańsze kredyty

W roku 2013 czekają nas dalsze obniżki kosztu pieniądza, co ucieszy Polaków spłacających kredyty w złotówkach. Jak wynika z prognoz analityków, w styczniu władze monetarne zetną główną stopę procentową o kolejne 25 pkt baz., do 4 proc. Pierwsza połowa przyniesie kolejne obniżki. Do  połowy roku stopa procentowa może spaść do 3,5 proc. To oznacza niższą stopę WIBOR, na podstawie której banki ustalają oprocentowanie kredytów hipotecznych oraz niższą stopę lombardową – jej czterokrotności, zgodnie z tzw. ustawą antylichwiarską, nie mogą przekroczyć odsetki od kredytu konsumpcyjnego w bankach i firmach pożyczkowych. Niższe stopy procentowe oznaczają też, że mniej zyskamy, lokując nasze pieniądze na depozycie w banku, choć w tym przypadku dużą rolę odgrywa też polityka danego banku, więc przełożenie nie musi być automatyczne.

Co na rynkach

Mimo prognozowanego głębszego spowolnienia gospodarki analitycy przewidują, że przyszły rok przyniesie stabilizację kursu złotego wobec głównych walut. Na koniec minionego roku euro kosztowało 4,07 zł, dolar 3,08 zł, a frank szwajcarski 3,37 zł. W przyszłym roku nasza waluta może się nieco umacniać, co ucieszy tych, którzy spłacają kredyt walutowy. Prognozowany kurs euro na koniec 2013 roku to średnio 3,9 zł. Dolar może kosztować 3 zł, a frank szwajcarski 3,2 zł. Według najbardziej pesymistycznych prognoz euro może jednak zakończyć rok na poziomie 4,2 zł, a frank – 3,5 zł.

Dla rynków akcji rok 2013 r. będzie raczej słaby – z uwagi na trudną sytuację gospodarki światowej i polskiej.  Średnia wartość WIG20 według ekonomistów ankietowanych przez „Rz" w styczniu wyniesie 2571,2 pkt, w I kw. – 2568,2 pkt., a w II kw. – 2592,4 pkt.

Co będzie się działo w gospodarce w 2013 r.? Przedstawiamy prognozy rynkowe na nadchodzące kwartały.

Niski wzrost PKB

Pozostało jeszcze 97% artykułu
Dane gospodarcze
PMI dla polskiego przemysłu w dół. Optymizm w branży dawno tak nie tąpnął
Dane gospodarcze
Wojna celna poprawia atrakcyjność Polski. Skok inwestycji
Dane gospodarcze
Gospodarka USA gwałtownie zwalnia w związku z cłami Donalda Trumpa
Dane gospodarcze
Jaka jest naprawdę inflacja w Rosji? Obywatele nie wierzą statystykom
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Dane gospodarcze
PKB strefy euro wzrósł o 0,4 proc. Niemcy zaskoczyły
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne