Reklama

Inflacja ponownie spada

W listopadzie inflacja po raz kolejny sprawiła niespodziankę. Wskaźnik cen towarów i usług spadł w ujęciu rocznym do 0,6 proc.

Publikacja: 16.12.2013 02:11

Inflacja znów spada

Inflacja znów spada

Foto: Rzeczpospolita

Ceny towarów i usług w listopadzie obniżyły się w stosunku do poprzedniego miesiąca o 0,2 proc., co było wynikiem wyraźnie niższym od oczekiwań.

– Jak na przyspieszającą gospodarkę, rosnącą sprzedaż detaliczną, niski wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych zaskakuje i pokazuje, że dla producentów i sprzedawców listopad nie był najlepszy – uważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.

Ceny żywności rosły, ale nie wszystkie produkty drożały. Spadły ceny mięsa, owoców, ryb, wzrosły nabiału. Wyraźnie niższe były ceny odzieży i obuwia, co było konsekwencją sezonowych wyprzedaży. Dosyć mocno obniżyły się ceny benzyny i oleju napędowego, co było efektem spadku w listopadzie cen ropy na rynkach światowych.

– Źródłem niespodzianki były ceny łączności, które w związku z promocją na rynku telefonii komórkowej spadły o 4,9 proc. w ujęciu miesięcznym – tłumaczy Grzegorz Maliszewski, główny ekonomista Banku Millennium. – Zmiany cen większości pozostałych elementów koszyka inflacyjnego były bliskie oczekiwaniom – dodaje.

Również Piotr Łysienia, ekonomista Banku Pocztowego, zwraca uwagę, że za niespodziewany spadek inflacji odpowiadają czynniki jednorazowe. – W związku z tym nie należy wyciągać z tych danych zbyt daleko idących wniosków. Spadek inflacji będzie czynnikiem opóźniającym jej powrót do pasma celu NBP (2,5 proc., z odchyleniem do +/- 1 pkt proc. – red.), jednak w mojej ocenie nastąpi to w II kwartale 2014 r. – wskazuje Łysienia.

Reklama
Reklama

Inflacja dziesiąty miesiąc z rzędu pozostaje poniżej dolnej dopuszczalnej granicy odchyleń od celu inflacyjnego NBP.

– Inflacja w całym 2013 r. nie przekroczy 1 proc., a w 2014 r. wyniesie ok. 2 proc. i będzie niższa od celu inflacyjnego – szacuje Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek.

Dane w połączeniu z brakiem czynników, które mogłyby wpłynąć na wyraźny wzrost cen w najbliższych miesiącach, będą sprzyjać stabilizacji stóp procentowych na obecnym poziomie.

– Niska presja cenowa może skłonić RPP do wydłużenia horyzontu stabilnych stóp procentowych poza koniec pierwszej połowy przyszłego roku – uważa Grzegorz Maliszewski.

Rynki poznały w piątek również dane dotyczące rachunku obrotów bieżących, który zanotował spadek  deficytu do 466 mln euro z 1024 mln euro we wrześniu. Kluczowym czynnikiem poprawy salda był wzrost napływu środków z UE. Poprawę salda ograniczał z kolei słaby odczyt eksportu (wzrost 0,2 proc. r./r.)i mocny wzrost importu (2,4 proc. r./r.). Dane świadczą o rosnącym poziomie popytu wewnętrznego.

Ceny towarów i usług w listopadzie obniżyły się w stosunku do poprzedniego miesiąca o 0,2 proc., co było wynikiem wyraźnie niższym od oczekiwań.

– Jak na przyspieszającą gospodarkę, rosnącą sprzedaż detaliczną, niski wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych zaskakuje i pokazuje, że dla producentów i sprzedawców listopad nie był najlepszy – uważa Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Konfederacji Lewiatan.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Reklama
Dane gospodarcze
Fitch ostrzega Polskę. Perspektywa ratingu spada przez rosnący deficyt
Dane gospodarcze
Obniżka stóp już przesądzona? Kiepskie dane z amerykańskiego rynku pracy
Dane gospodarcze
Adam Glapiński: Mrożenie cen energii elektrycznej ważnym czynnikiem dla RPP
Dane gospodarcze
G20 to elitarny klub. Czy daje realne korzyści?
Dane gospodarcze
Polska jest już 20. gospodarką świata. Czy możemy awansować jeszcze wyżej?
Reklama
Reklama