Banki centralne w Europie i w Ameryce nie zamierzają działać z rozmachem, ograniczą się do najmniejszych korekt z odpowiednimi przerwami, aby nie doszło do nawrotu inflacji z powodu bardzo niskiego bezrobocia w najważniejszych gospodarczo krajach. Teraz najniższy poziom stóp procentowych będzie znacznie wyższy od historycznie rekordowych z ostatniej dekady — uważa Reuter.
Banki centralne zaczęły podnosić stopy pod koniec 2021 r. przystępując do walki z inflacją, która zaczęła rosnąć po zniesieniu ograniczeń w dostawach z okresu pandemii i po skoku cen nośników energii, wywołanym agresją Rosji na Ukrainę. Te działania sprawiły, że w większości dużych krajów inflacja będzie bliska celu inflacyjnego 2 proc. „Banki centralne w krajach OECD ponownie łagodzą (stopy) albo zdobią to wkrótce” — stwierdził w nocie do klientów bank inwestycyjny Macquarie.
Czytaj więcej
Zastępczyni prezesa NBP, Marta Kightley, oświadczyła, że Adam Glapiński nie ustąpi ze stanowiska, jeśli zostanie postawiony przed Trybunałem Stanu. „To byłoby bardzo złe dla banku centralnego” – zaznaczyła.
Pierwszym który to zrobił był szwajcarski SNB, obciął 25 punktów bazowych (pb) z głównej stopy, bo inflacja jest już w zakresie 0-2 proc. Tym samym uciął spekulacje inwestorów, że decydenci będą wahać się z działaniem przed decyzją Fedu. Następnym ma być w czerwcu EBC, po częstych sugestiach co do tego terminu. Bank centralny USA i Wielkiej Brytanii dały do zrozumienia, że mogą też to zrobić, ale ich sygnały były dość ogólnikowe, co sprawia, że decyzje mogą podjąć w czerwcu albo w lipcu.
Inwestorzy oczekują, że Fed, EBC i Bank Anglii obniżą tylko o 75 pb swe stopy do końca roku w trzech etapach po 25 pb. Będą to malutkie obniżki wobec decyzji z 2022 r. o podwyższaniu stóp. Ich rady zbiorą się 5 razy do końca roku, a decyzje podejmą tylko 3 razy, będą zatem przerwy. Poza tym to nie one będą pierwszymi, które tną stopy. Wcześniej zrobiły to banki centralne Brazylii, Meksyku, Węgier i Czech, ale rynki finansowe patrzą bardziej na główne banki centralne, stąd ich wpływ na instrumenty finansowe jest większy.