Strefa euro: PKB rośnie. Zaskakujące dane z Niemiec

Gospodarka strefy euro powiększyła się w drugim kwartale o 2 proc. kw./kw., po spadku o 0,3 proc. w pierwszym. Średnio prognozowano wzrost o 1,5 proc. Choć dane o PKB z Niemiec rozczarowały, to statystyki z Francji, Włoch i Hiszpanii pozytywnie zaskoczyły.

Aktualizacja: 30.07.2021 11:15 Publikacja: 30.07.2021 11:06

Strefa euro: PKB rośnie. Zaskakujące dane z Niemiec

Foto: Bloomberg

PKB Niemiec, największej gospodarki strefy euro, wzrósł w drugim kwartale o 1,5 proc. kw./kw., po spadku o 2,1 proc. w pierwszym. Średnio prognozowano jednak, że niemiecki wzrost gospodarczy wyniesie 2 proc.

- Aktywność gospodarcza od początku pandemii jest ściśle powiązana z restrykcjami oraz dystansem społecznym. Odbicie gospodarki niemieckiej nie jest więc zaskoczeniem. To odbicie jest jednak słabsze niż sugerowały wskaźniki koniunktury. Powodem tej luki pomiędzy miękkimi a twardymi danymi jest długa lista napięć w łańcuchach dostaw, zaczynając od problemów w Kanale Sueskim, ciągłymi opóźnieniami w produkcji i dostawach mikroprocesorów a teraz problemami na rzecznych trasach transportowych związanymi z silnymi deszczami. Jedyną dobrą rzeczą związaną z tymi zakłóceniami jest to, że one ostatecznie miną - twierdzi Carsten Brzeski, ekonomista ING.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Dane gospodarcze
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Dane gospodarcze
Małe chwile radości dla kredytobiorców walutowych. Stopy procentowe w dół
Dane gospodarcze
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Dane gospodarcze
Dług publiczny Polski pobił kolejny rekord
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Dane gospodarcze
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński