Według szacunków Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową w drugim kwartale produkt krajowy brutto wzrósł o 5,6 proc., a w całym 2008 r. będzie to 5,5 proc. Druga połowa bieżącego roku będzie gorsza od pierwszej – wzrost PKB w trzecim kwartale wyniesie 5,6 proc., a w czwartym 5,3 proc. Oznacza to, że polska gospodarka wchodzi w fazę spowolnienia, ale nie będzie ono wielkie. W 2009 r. spodziewać się można utrzymania tej tendencji – prognozowany wzrost PKB wynosi 5,1 proc.
Decydujące znaczenie dla PKB w latach 2008 – 2009 będzie miał popyt krajowy. Tempo jego wzrostu w tym roku wyniesie, według prognozy IBnGR, 6,4 proc. W trzecim kwartale bieżącego roku wzrost wyniesie 6,2 proc., a w czwartym 6,6 proc. W 2009 r. można się spodziewać przyspieszenia do poziomu 7,5 proc. W tym roku będziemy mieli do czynienia z przejściowym spowolnieniem tempa wzrostu inwestycji, co jest spowodowane w dużej mierze pogarszającymi się nastrojami wśród przedsiębiorców. Według prognozy IBnGR tempo wzrostu inwestycji w 2008 r. wyniesie 13,3 proc. ale już w przyszłym roku przekroczy 17 proc. Przedsiębiorcy przekonają się bowiem, że spowolnienie gospodarki ma charakter łagodny, i ponownie wzrośnie ich skłonność do inwestowania.
W 2008 r. wzrost spożycia indywidualnego wyniesie 5,4 proc., przy czym w drugiej połowie roku nieco spadnie. Związane to będzie z utrzymującą się stosunkowo wysoką inflacją i wzrostem stóp procentowych, co odbija się na dostępności kredytów. Zjawisko to może się nasilić w 2009 r., kiedy prognozowany wzrost spożycia spadnie do 4,6 proc.
Lata 2008 – 2009 będą się nadal charakteryzowały poprawą sytuacji na rynku pracy, chociaż jej skala będzie mniejsza niż w latach poprzednich. Według prognozy IBnGR stopa bezrobocia utrzyma się w tym okresie na poziomie jednocyfrowym i wyniesie 9,1 proc. w grudniu 2008 r. oraz 8,2 proc. rok później. Nadal odczuwalny będzie brak pracowników w wielu sektorach gospodarki, chociaż zjawisko to powinno być łagodzone przez powroty Polaków z zagranicy.
Inflacja jest i będzie w najbliższych kwartałach najpoważniejszym zagrożeniem rozwoju polskiej gospodarki. Według prognozy IBnGR na koniec 2008 r. w ujęciu grudzień – grudzień wyniesie 4,3 proc., natomiast na koniec 2009 r. – 3,5 proc. To oznacza wysokie prawdopodobieństwo kolejnych podwyżek stóp w Polsce.