Trzy czwarte polskich firm spodziewa się w najbliższych 12 miesiącach wzrostu przychodów. Tylko cztery na sto oczekują ich spadku - wynika z najnowszej wiosennej edycji badania Regus Business Tracker przeprowadzonego wśród 15 tys. przedstawicieli firm z 75 krajów.
W skali świata nieco mniej, bo siedem na sto przedsiębiorstw liczy na poprawę wyników.
Do optymistycznych nastrojów naszych firm przyczyniły się ich niezłe wyniki w ubiegłym roku; 44 proc. polskich uczestników ankiety zakończyło go ze wzrostem przychodów, a dwie piąte poprawiło też rentowność. Globalny wskaźnik nie przekraczał 42 proc.
Raport podkreśla, że firmy na całym świecie bardziej ostrożnie niż jesienią 2009 oceniają teraz perspektywy silnego ożywienia w globalnej gospodarce. O ile wtedy oczekiwały go już w I półroczu tego roku, to teraz przesuwają ten termin na przełom 2010/2011. Podobnie jest w Polsce, gdzie ponad połowa przedsiębiorców spodziewa się wzrostu ożywienia gospodarki na początku przyszłego roku.
Za czynnik najbardziej sprzyjający ożywieniu nasze firmy uznają dodatkowe ulgi podatkowe i niskie stopy procentowe - podobnie zresztą jak przedsiębiorcy na całym świecie. W Polsce ulgi uważa za istotne co trzeci z przedsiębiorców, którzy widzą większą rolę dodatkowych publicznych wydatków na infrastrukturę.