Reklama

Inflacja bazowa wyższa od oczekiwań

Główna miara inflacji bazowej – roczny wzrost cen konsumenckich z wyłączeniem cen żywności i energii – wyniosła w grudniu 1,6 proc. podał Narodowy Bank Polski

Publikacja: 20.01.2011 14:11

Główna miara inflacji bazowej – roczny wzrost cen konsumenckich z wyłączeniem cen żywności i energii – wyniosła w grudniu 1,6 proc. podał Narodowy Bank Polski.

Ankietowani przez nas analitycy spodziewali się wyniku na poziomie 1,4 proc. W listopadzie główny wskaźnik inflacji bazowej wynosił jeszcze 1,2 proc.

NBP podaje cztery miary inflacji bazowej – pokazującej, jak na ceny wpływają czynniki popytowe w naszej gospodarce, a nie np. to, co dzieje się na światowych rynkach surowcowych albo czym skutkują decyzje o podwyżce podatków. Najwyższa jest inflacja po wyłączeniu cen administrowanych. W grudniu wynosiła 2,9 proc. w skali roku wobec 2,3 proc. miesiąc wcześniej.

Publikowany przez Główny Urząd Statystyczny oficjalny wskaźnik zmian cen towarów i usług konsumpcyjnych wyniósł w grudniu 3,1 proc. wobec 2,7 proc. miesiąc wcześniej. Cel Rady Polityki Pieniężnej to inflacja na poziomie 2,5 proc.

W środę RPP dokonała pierwszej od dwóch i pół roku podwyżki stóp procentowych. Główna stopa od dziś wynosi 3,75 proc. Dziś NBP opublikował sprawozdanie z poprzedniego posiedzenia rady – w grudniu. Podobnie, jak w poprzednich miesiącach, i wówczas pojawił się wniosek o podwyżkę stóp o 25 punktów bazowych. Inaczej niż w listopadzie – nie było wniosku o podniesienie stóp o 50 punktów bazowych.

Reklama
Reklama

[ramka] [b]Co o podwyżce stóp mówiono na grudniowym posiedzeniu RPP:[/b]

„Dyskutując na temat poziomu stóp procentowych w polskiej gospodarce, część członków Rady wskazywała, że ryzyko kształtowania się inflacji powyżej celu inflacyjnego NBP w średnim okresie, które zwiększa się wraz ze stopniowym przyspieszaniem wzrostu gospodarczego, wymaga rozpoczęcia cyklu stopniowego zacieśniania polityki pieniężnej na bieżącym posiedzeniu. Członkowie ci argumentowali ponadto, że podwyżka stóp procentowych wyprzedzająca oczekiwany wzrost inflacji sprzyjałaby stabilizacji oczekiwań inflacyjnych podmiotów gospodarczych i gospodarstw domowych. Jednocześnie niektórzy członkowie Rady podkreślali, że mniejsza niż w przeszłości wrażliwość kursu złotego na dysparytet stóp procentowych zwiększa koszty ewentualnej zbyt późnej reakcji banku centralnego na presję inflacyjną.

Inni członkowie Rady zwracali uwagę, że presja płacowa i popytowa pozostaje obecnie ograniczona, nadal brak jest ożywienia akcji kredytowej, a dotychczasowy i oczekiwany w krótkim okresie wzrost inflacji wynika przede wszystkim z czynników niezależnych od polityki pieniężnej. Zdaniem tych członków Rady argumenty te uzasadniają utrzymanie stóp procentowych NBP na niezmienionym poziomie.

Jednocześnie niektórzy z tych członków Rady podkreślali, że wzrost aktywności gospodarczej zwiększający ryzyko utrzymania się inflacji powyżej celu inflacyjnego w średnim okresie może wymagać zacieśniania polityki pieniężnej w nieodległej perspektywie, jednak rozpoczęcie stopniowego podwyższania stóp procentowych NBP powinno nastąpić po pewnej poprawie nastrojów na rynkach finansowych.” Źródło: Opis dyskusji na posiedzeniu decyzyjnym RPP w dniu 22 grudnia 2010 r. [/ramka]

Główna miara inflacji bazowej – roczny wzrost cen konsumenckich z wyłączeniem cen żywności i energii – wyniosła w grudniu 1,6 proc. podał Narodowy Bank Polski.

Ankietowani przez nas analitycy spodziewali się wyniku na poziomie 1,4 proc. W listopadzie główny wskaźnik inflacji bazowej wynosił jeszcze 1,2 proc.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Dane gospodarcze
Najpierw Fitch, teraz Moody's. Kolejna agencja ścina perspektywę polskiego ratingu
Dane gospodarcze
Produkcja przemysłowa w sierpniu 2025 rośnie, budowlanka mocno w dół – dane GUS zaskakują
Dane gospodarcze
Przeciętne wynagrodzenie w firmach rośnie wolniej od oczekiwań. Zatrudnienie spada
Dane gospodarcze
Fed obniża stopy procentowe. Do końca roku możliwe jeszcze dwa cięcia
Dane gospodarcze
Inflacja bazowa najniższa od 5,5 roku, również alternatywne miary inflacji w dół
Reklama
Reklama