Komisja Trójstronna nie doszła w środę do porozumienia w sprawie skrócenia terminu prac nad założeniami do budżetu państwa na 2012 r. – Partnerzy społeczni nie wyrazili zgody, na zaproponowane przez rząd ograniczenie konsultacji do 27 kwietnia – poinformował Henryk Nakonieczny z „Solidarności". Minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że resort finansów chce, aby rząd zajął się projektem budżetu relatywnie szybko, tak aby parlament przyjął go jeszcze przed wakacjami parlamentarnymi. Według „Solidarności" skrócenie konsultacji do 27 kwietnia oznaczałoby, że związki zostałyby pozbawione możliwości konsultowania wstępnych prognoz makroekonomicznych.

Komisja Trójstronna dyskutowała wczoraj na temat podniesienia progów interwencji pomocy społecznej. Minister pracy Jolanta Fedak zaproponowała wzrost o 2,1 proc. w stosunku do tego roku. Porozumienia jednak nie osiągnięto Związkowcy domagają się objęcia pomocą większego grona Polaków, z kolei pracodawcy proponują poszukać oszczędności w budżecie, aby sprostać oczekiwaniom związkowców. – Zgadzamy się ze związkowcami, że państwo powinno pomagać wszystkim, którzy tej pomocy potrzebują, jednak z uwagi na wysoki deficyt finansów publicznych oraz ogromne zadłużenie powinniśmy poszukać oszczędności na ten cel – wyjaśnia Jeremi Mordasewicz, ekspert Lewiatana.Pracodawcy proponują, aby jeszcze bardziej obniżyć zasiłek pogrzebowy, do 2 tys. zł, czyli średniej wysokości obowiązującej w UE. Dzięki temu w budżecie pozostanie około 1 mld zł. Na taką samą kwotę oszacowano oszczędności płynące z likwidacji wspólnego rozliczania się małżonków. – Zyskują na takim rozwiązaniu praktycznie wyłącznie najbogatsi – zaznacza Mordasewicz. W jego ocenie swej roli nie spełnia także tzw. becikowe. Jednak proponuje likwidację zapomogi wyłącznie dla najbogatszych, dzięki temu budżet zyskałby ok. 0,2 mld zł.Pracodawcy są także przeciwni podnoszeniu płacy minimalnej do 1,5 tys. – Oznacza to wzrost o 8 proc., my opowiadamy się za podniesieniem o 6 proc., czyli o średnią przyjętą w Unii Europejskiej – mówi ekspert Lewiatana.