Bruksela rozszerzyła śledztwo dotyczące umów podatkowych zawieranych w krajach Unii z firmami ponadnarodowymi. Teraz stwierdziła, że opusty przyznawane w Belgii za pośrednictwem systemu „nadwyżki zysku" dotyczą zwykle ponad 50 proc. zysków i mogą czasem dochodzić do 90 proc.
- Belgijski system „nadwyżki zysku" wydaje się przyznawać znaczne redukcje podatków tylko niektórym firmom ponadnarodowym, nie przysługujące pojedynczym firmom krajowym — oświadczyła komisarz ds., konkurencji, Margrethe Vestager.
Komisja bada także porozumienia podatkowe Amazona i Fiata w Luksemburgu, Apple w Irlandii i Starbucks w Holandii. W grudniu zwróciła się do wszystkich 28 krajów Unii o szczegóły porozumień podatkowych zawartych z firmami w latach 2010-13.
Uchylanie się od pełnego odprowadzania podatku, co nie jest naruszeniem prawa, skłoniło władze do działań mających zapewnić, by firmy ponadnarodowe płaciły podatkami uczciwą część swych zysków. Vestager dodała, że jeśli podejrzenia Komisji potwierdzą się, to belgijski system podatkowy zostanie uznany za poważne wypaczenie konkurencji, zapewniające nienależne korzyści wybranym firmom ponadnarodowym.
Każdy podmiot musi uzyskać uprzednio od belgijskich władz podatkowych zezwolenie na stosowanie opustów. Komisja uważa, że często takie orzeczenia wydawano firmom, które przenosiły znaczną część swej działalności do Belgii albo poczyniły duże inwestycje w tym kraju.