Do 2018 r. nie jest planowana waloryzacja ani progów podatkowych, ani zryczałtowanych kosztów uzyskania przychodu, ani kwoty zmniejszającej podatek – wynika z przyjętego przez rząd kilka dni temu Wieloletniego Planu Finansowego Państwa. „Rzeczpospolita" przeanalizowała, ile to zamrożenie całej skali podatkowej (przypomnijmy – na poziomie jeszcze 2009 r.) będzie kosztować podatników.
Wyniki potwierdzają, że najbardziej uderzy to w osoby najmniej zarabiające. W 2018 r. minimalne wynagrodzenie może wynieść ok. 1900 zł miesięcznie, a danina dla fiskusa sięgnie ok. 1260 zł rocznie. Gdyby skala podatkowa była corocznie waloryzowana, podatek sięgnąłby ok. 880 zł.