Kasa państwa wciąż boryka się ze stosunkowo niski dochodami. Po lipcu wyniosły one ok. 163,5 mld zł, czyli 55 proc. planu na cały rok. – wynika ze wstępnych danych Ministerstwa Finansów. To tylko o 0,6 proc. więcej niż rok wcześniej, choć w budżecie przewidziano ich wzrost w całym roku o ok. 7 proc.

Źródłem problemów są podatki pośrednie (VAT i akcyza), które zostały wykonane w 54,6 proc. W sumie wyniosły 147,3 mld zł czyli o 3,4 proc. mniej niż rok wcześniej. Wpływ z PIT wykonano w 54 proc. procentach, ale to przynajmniej o 3,5 proc. więcej niż rok wcześniej. Znacznie lepiej wyglądają wpływy z podatku CIT (63,4 proc. planu na cały rok) oraz dochody niepodatkowe ( 60,7 proc. rocznego planu).

Wydatki budżetu wyniosły 190,1 mld zł, czyli 55,4 proc. założonych na cały rok. To właśnie trzymanie wydatków w ryzach powoduje, że i deficyt nie rośnie. Po lipcu wyniósł on 26,6 mld zł, czyli 57,7 dopuszczalnego na 2015 r. limitu. Co ciekawe, jest on niższy niż wynikałoby to z harmonogramu realizacji budżetu ustalonego przez resort finansów – na koniec lipca założono bowiem 28 mld zł.