Resort finansów sprzedał na aukcji obligacje skarbowe za 8,1 mld zł.
- Ostatnia w styczniu aukcja okazała się sukcesem - mówi "Rzeczpospolitej" Arkadiusz Urbański, analityk Banku Pekao. Jak wskazuje wysoki popyt pozwolił uplasować dług z wyceną zbliżoną do poziomów z rynku wtórnego.
- Zainteresowanie prawdopodobnie pochodziło ze strony portfeli bankowych i pieniężnych funduszy inwestycyjnych - mówi Urbański, dodając, że to właśnie banki są największym posiadaczem zerokuponowych i zmiennokuponowych obligacji.
MF zaoferowało trzy serie nowy dwuletni benchmark OK1018 oraz zmiennokuponowe WZ0120 i WZ0126. Rynki szczególnie uważnie obserwowały aukcję, ze względu na fakt, że był to pierwszy przetarg długu po kontrowersyjnej obniżce ratingu Polski przez agencję S&P.
Jak wskazuje jednak Arkadiusz Urbański bardziej wymagającym testem dla oceny postrzegania polskich obligacji przez inwestorów będzie aukcja na początku lutego, kiedy zostaną wystawione na sprzedaż długoterminowe papiery.