Chodzi o dopisanie do ustawy definicji grupy kapitałowej, która miałaby opłacić podatek wspólnie, nawet jeśli jest siecią niezależnych spółek. Poprawkę zgłosił Adam Abramowicz, szef sejmowego zespołu Parlamentarnego Zespół na rzecz Wspierania Przedsiębiorczości i Patriotyzmu Ekonomicznego, a jest ona autorstwa Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
Chodzi o sytuację, gdy w myśl poprawki jeden z podatników lub inny podmiot posiada prawo głosu wynoszące co najmniej 20 proc. wszystkich praw głosu lub dysponuje bezpośrednio lub pośrednio takim prawem. Takie firmy obroty podlegające opodatkowaniu liczyłyby łącznie i od nich liczony byłby podatek.
Autorom chodzi o ochronę sieci sprzedających elektronikę. Polskie firmy jak Euro RTV AGD czy Media Expert ustawą o podatku zostałyby objęte, ale nie zapłaciłby go lider czyli Media Markt oraz Saturn. Te firmy działają bowiem przez sieć spółek – każdy sklep jest oddzielnym podmiotem z niezależnym numerem NIP. Dlatego podatek liczony na spółkę prawdopodobnie firmy by nie objął ponieważ każda firma ma 204 mln zł rocznych obrotów zwolnionych z daniny.
Choć Ministerstwo Finansów było dotychczas sceptyczne pomysłowi to według ostatniego wpisu z serwisu Twitter minister Paweł Szałamacha chyba zmienił zdaniem.
- Nie jest wykluczone, że do podatników podatku handlowego zostaną dodane grupy kapitałowe – podaje resort.