Według informacji anonimowego informatora agencji Reutera rząd w Atenach zdaje sobie sprawę z trudnej sytuacji.

Wiosną Komisja europejska prognozowała, że greckie PKB wzrośnie o 0,5 proc. w 2015 roku. W zeszłym roku wzrost PKB był na poziomie 0,8 proc.

Według tego samego informatora grecki rząd i wierzyciele ustalili, że aby osiągnąć zrównoważony budżet w tym roku, rząd nie uwzględni w nim kosztów obsługi długu.

Rząd w Atenach negocjuje właśnie z wierzycielami z KE, Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Europejskiego Banku Centralnego oraz funduszu ESM, trzeci pakiet pomocowy o wartości 86 mld euro. Wiążące ustalenia muszą zapaść przed 20 sierpnia, kiedy to Grecja ma spłacić kolejną ratę EBC. Część krajów strefy euro oraz Grecja naciskało na jak najszybsze porozumienie. Jednak niemieccy negocjatorzy dali do zrozumienia, że dla nich ważniejsza jest jego jakość niż termin zawarcia. Ponad to Niemcy chcą uzależnić przekazywanie kolejnych transzy pomocy od wdrażania kolejnych reform gospodarczych i finansowych, których wymagają wierzyciele.

Grecki rząd negocjacje chce zakończyć najpóźniej we wtorek po południu. Potem porozumienie muszą zatwierdzić poszczególne parlamenty krajów strefy euro oraz grecki parlament.