Reklama

#RZECZoBIZNESIE: Daria Banachowska: Od centrów handlowych chcemy czegoś więcej niż zakupów

Konsumenci mają nowe nawyki i oczekiwania. Odwiedzając centrum handlowe oczekują czegoś więcej niż tylko dokonania zakupów – mówi Daria Banachowska, leasing manager w Metropolitan Investment, gość programu Michała Niewiadomskiego.

Aktualizacja: 19.03.2019 12:12 Publikacja: 19.03.2019 11:33

#RZECZoBIZNESIE: Daria Banachowska: Od centrów handlowych chcemy czegoś więcej niż zakupów

Foto: tv.rp.pl

Gość przypomniała, że od końca lat 80. ubiegłego wieku, obserwujemy swoistą transformację obiektów handlowych.

- W tamtych latach podaż była skoncentrowana wzdłuż tradycyjnych ulic handlowych czy wokół domów towarowych. Początki lat 90. to wyraźny rozwój formatów operatorów spożywczych, którzy byli kluczowym najemcą w centrum handlowym. Takich obiektów można było wtedy policzyć na palcach jednej ręki - mówił Banachowska.

- W kolejnych latach koncept centrum handlowego ewoluował. Coraz większe znaczenie miały koncepty restauracyjne. Dzisiaj widzimy powstanie zupełnie nowych formatów, gdzie handel stanowi uzupełnienie pozostałych funkcji – dodała.

Podkreśliła, że chcemy, aby obiekty były nie tylko piękne i funkcjonalne, ale też, żeby były przyjazne dla środowiska.

Reklama
Reklama

Banachowska oceniła, że w dobie rozwoju e-commerce podejście konsumentów do zakupów stacjonarnych uległo zmianie.

- Konsumenci mają nowe nawyki i oczekiwania. Odwiedzając centrum handlowe oczekują czegoś więcej niż tylko dokonania zakupów. Jest to potrzeba miłego spędzenia czasu, poszukiwania inspiracji czy relaksu. Oferta rozrywkowa, gastronomiczna i usługi zajmują coraz większą powierzchnię – tłumaczyła.

Mija rok od kiedy nie możemy robić zakupów w dowolną niedzielę.

- Odwiedzalność obiektów handlowych jest znacznie mniejsza, jednak sprzedaż wciąż rośnie - stwierdziła Banachowska.

- Zakaz handlu w niedzielę wpłynął na charakter obiektów handlowych. Właściciele nieruchomości poszerzają ofertę rozrywkową i gastronomiczną, żeby przyciągnąć klientów. Pozycjonują galerie jako miejsca spotkań i spędzania wolnego handlu – dodała.

Polski rynek obiektów handlowych jest nasycony.

Reklama
Reklama

- Zauważalny jest niższy poziom nasycenia na mniejszych rynkach, czyli w miastach o populacji poniżej 100 tys. mieszkańców. Widzimy tam duże zainteresowanie inwestorów. Parki handlowe w mniejszych miastach to niezagospodarowana nisza. Będzie ich przybywać, gdyż jest to odpowiedź na potrzeby klientów - prognozowała Banachowska.

Przyznała, że obecnie nawet najlepsza lokalizacja nie wystarczy, aby skłonić klientów do wizyty w centrum handlowym. Właściciele starszych obiektów handlowych będą modernizować swoje aktywa, nadając im nowe funkcje czy zmieniając ułożenie sklepów.

Obecnie widzimy mocną ekspansję konkurencji dla hipermarketów, czyli średnich i mniejszych sklepów.

- Konsument ma po pracy niewiele czasu na zakupy, więc jedzie tam, gdzie zrobi je w miarę szybko, nie szukając długo miejsca parkingowego. Operatorzy spożywczy zmniejszają swoją powierzchnię handlową, wdrażają nowe technologie czy kasy samoobsługowe - wyliczała Banachowska.

- Wielkość obiektu handlowego nie jest dzisiaj wyznacznikiem atrakcyjności lokalizacji, a różnorodność oferty niehandlowej. Do sklepów wkraczają bezobsługowe formy sprzedaży, a cała oferta jest spersonalizowana. Trudno powiedzieć jak będzie wyglądał rynek obiektów handlowych za kilka-kilkanaście lat – dodała.

Biznes
Ostrzeżenie szefa NATO, eksport polskich kosmetyków i cła Meksyku na Chiny
Biznes
Nowa Jałta, czyli nieznane szczegóły planu Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Biznes
MacKenzie Scott rozdaje majątek. Była żona Bezosa przekazała ponad 7 mld dolarów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Biznes
Bruksela pod presją, kredyty Polaków i bariery handlowe w UE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama