Największy na świecie producent stali podjął próbę wycofania się z umowy kupna huty w 2018 r. po zniesieniu przez włoski parlament gwarancji nietykalności prawnej od zarzutów za szkody w środowisku podczas sprzątania okolic huty — przypomniał Reuter.
- Doszło do porozumienia, które stwarza podstawę do negocjacji i będą on kontynuowane do ustalonego terminu 31 stycznia w celu dojścia do wiążącej umowy — poinformował dziennikarzy prawnik Arcelora, Ferdinando Emanuele.
Sąd w Mediolanie miał zająć się wnioskiem rządu o powstrzymanie Arcelora przed wycofaniem się z największej huty stali w Europie, ale w związku z nową sytuacją rozpatrzenie tego wniosku odroczono. Rozmowy włoskiego rządu z Arcelorem wznowiono w listopadzie, po spotkaniu premiera Giuseppe Conte z kierownictwem tej grupy. Conte obiecał przywrócić te gwarancje. Wówczas obie strony postanowiły opracować nowy plan przemysłowy dla huty w Tarencie zatrudniającej 10 800 ludzi na południu kraju o dużym bezrobociu.
Plan jest ambitny — stwierdza „Le Figaro". Ilva ma stać się najczystszą hutą w Europie, dwa duże piece zostaną wygaszone, dwa inne zmodernizowane. Od 2022 r. ruszy piec elektryczny na bardziej czystą rudę żelaza. Przewidziano zmianę procesu produkcji i inwestycję 3,3 mln euro, z czego 2,4 mld da Arcelor. Od 2023 r. huta ma produkować 8 mln ton blachy rocznie
W odrębnej sprawie śmierci pracownika na terenie huty w 2015 r. sąd polecił wygasić jeden z wielkich pieców, jako nie spełniający przepisów bezpieczeństwa. Arcelor chce objąć bezrobociem technicznym 3500 ludzi, co praktycznie jest zapowiedzią ich zwolnienia. W listopadzie odeszło z huty 1900 pracowników, daje to łącznie 5400 miejsc pracy do likwidacji To zmniejszy moce produkcyjne i rentowność huty komplikując starania rządu, by doprowadzić do nowej umowy z Arcelorem. Zarządcy komisaryczni odwołali się od tego wyroku, ostateczna decyzja w tej sprawie ma być znana 30 grudnia.