Mniej dwutlenku węgla z rur wydechowych

Komisja europejska ustępuję producentom aut. Koncerny będą mogły tworzyć konsorcja, by sprostać projektowanym ograniczeniom w emisji dwutlenku węgla

Publikacja: 20.12.2007 03:50

Mniej dwutlenku węgla z rur wydechowych

Foto: Rzeczpospolita

Producenci samochodów najbardziej zanieczyszczających środowisko będą mogli tworzyć konsorcja z tymi, których auta są ekologiczne. To nowa propozycja Brukseli, która przełamać ma opory koncernów motoryzacyjnych przed wprowadzeniem ograniczeń w emisji CO2 przez samochody.

Komisja Europejska chce, by od 2012 roku wszystkie auta sprzedawane w Unii Europejskiej były bardziej przyjazne dla środowiska. W czasie jazdy nie powinny wydzielać więcej niż 120 gramów dwutlenku węgla na kilometr. Światowe koncerny motoryzacyjne już kilka miesięcy temu skrytykowały te plany – wskaźnik produkcji CO2 dla nowych modeli samochodów wszystkich koncernów jest bowiem wyższy. Wczorajsze propozycje Stavrosa Dimasa, unijnego komisarza ochrony środowiska, miały być próbą zbliżenia się do kompromisu.

Zgodnie z propozycjami koncerny niemieckie, tradycyjnie produkujące większe i mniej oszczędne samochody, będą mogły się porozumiewać np. z firmami francuskimi, które stawiają na auta ekologiczne. Jak kosztowne będą to porozumienia – Komisji nie interesuje. Ważne jest dla niej tylko to, żeby średnia ilość CO2 wydobywającego się ze wszystkich modeli produkowanych przez konsorcjum nie była większa niż 130 g/km (brakujące 10 g/km ma już pochodzić z podniesienia jakości paliwa, a także komponentów niezależnych od koncernów samochodowych, jak na przykład opony). W przypadku małych, niezależnych firm, które produkują nie więcej niż 10 tysięcy aut rocznie, możliwe jest wynegocjowanie indywidualnych planów z Komisją, które pozwolą na przekroczenie limitów.

Ustępstwo Dimasa dotyczy nie tylko możliwości tworzenia konsorcjów. Plan Komisji zakłada też różnicowanie limitów tak, aby producenci musieli dokonać większego wysiłku technologicznego w przypadku cięższych modeli niż lżejszych. Ale nadal będą mogli produkować auta bardziej zanieczyszczające środowisko niż przewidywany limit 120 – 130 g/km.Stavros Dimas liczy, że te inicjatywy pozwolą na zmniejszenie emisji CO2 o 19 procent.

– Prawie wszystkie sektory gospodarki w UE emitują coraz mniej dwutlenku węgla. A transport truje coraz bardziej. I podważa nasze wysiłki ograniczenia efektu cieplarnianego – tłumaczy Dimas. Liczby to potwierdzają. O ile w latach 1990 – 2004 emisja CO2 w UE spadła o 5 procent, o tyle dla transportu zwiększyła się o 26 proc. W sumie transport odpowiada za 20 proc. wszystkich emisji CO2, z czego ponad połowa pochodzi z samochodów osobowych.

Ekologiczny Grek starł się wcześniej z trzema wpływowymi wiceprzewodniczącymi Komisji Europejskiej pochodzącymi z krajów, gdzie koncerny samochodowe zatrudniają tysiące ludzi i znacząco wpływają na poziom dochodu narodowego. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Günter Verheugen (Niemcy), Jacques Barrot (Francja) i Franco Frattini (Włochy) byli przeciwni jego propozycji. Ale ostatecznie po pewnych modyfikacjach pomysł przeszedł.

Wygląda jednak na to, że do kompromisu wciąż daleko.

– Ten system pogorszy konkurencyjność europejskiego przemysłu. A związane z nim koszty są nieproporcjonalnie wysokie w porównaniu z możliwymi do osiągnięcia zyskami ekologicznymi – twierdzi Stowarzyszenie Europejskich Producentów Samochodów (ACEA). Jego zdaniem poziom kar jest stokrotnie wyższy niż to, ile płacą inne dziedziny przemysłu. – I nie ma żadnego powodu, aby akurat motoryzacja była traktowana tak surowo – mówił Ivan Hodac, sekretarz generalny stowarzyszenia.

Propozycja Komisji Europejskiej musi teraz uzyskać poparcie większości państw UE.

—d.w.

Producenci samochodów najbardziej zanieczyszczających środowisko będą mogli tworzyć konsorcja z tymi, których auta są ekologiczne. To nowa propozycja Brukseli, która przełamać ma opory koncernów motoryzacyjnych przed wprowadzeniem ograniczeń w emisji CO2 przez samochody.

Komisja Europejska chce, by od 2012 roku wszystkie auta sprzedawane w Unii Europejskiej były bardziej przyjazne dla środowiska. W czasie jazdy nie powinny wydzielać więcej niż 120 gramów dwutlenku węgla na kilometr. Światowe koncerny motoryzacyjne już kilka miesięcy temu skrytykowały te plany – wskaźnik produkcji CO2 dla nowych modeli samochodów wszystkich koncernów jest bowiem wyższy. Wczorajsze propozycje Stavrosa Dimasa, unijnego komisarza ochrony środowiska, miały być próbą zbliżenia się do kompromisu.

Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca