Do tej pory marka Amica kojarzyła się Polakom wyłącznie z dużym sprzętem. Nie bez powodu – do niedawna firma była niekwestionowanym liderem rodzimego rynku. Teraz chce spróbować sił w nowym segmencie. Pod koniec roku w ofercie pojawiły się produkowane w Chinach (co jest standardem w branży) odkurzacze, żelazka i czajniki.
– Uznaliśmy, że naturalne będzie wykorzystanie marki Amica w sprzedaży małego AGD. Tym bardziej że kanały dystrybucji są zbliżone – wyjaśnia Marek Uszyński, dyrektor ds. strategii spółki. Pierwsze partie towaru trafiły do sklepów w okresie przedświątecznym. – Zostały dobrze przyjęte. Za wcześnie jednak, żeby mówić o konkretnych wynikach sprzedaży – mówi Uszyński.
Na konkrety może być za wcześnie także dlatego, że drobnego sprzętu AGD Amiki nie mogą na razie kupić klienci większości dominujących na rynku sieci handlowych. Nie ma go w sklepach Media Markt ani w Euro RTV AGD. W salonach Mix Electronics można znaleźć tylko dwa produkty: żelazko i odkurzacz. – Jeszcze w styczniu mamy rozmawiać o ewentualnym poszerzeniu współpracy – mówi prezes Mix Electronics Henryk Sala.
Wszystkie produkty dostępne są w sieci Avans. Szef tej grupy jest jednak ostrożny w ocenie szans na rynkowy sukces nowych produktów. – Z Amiką łączy nas wieloletnia współpraca, dlatego chcieliśmy im trochę pomóc. Widać jednak, że będą mieli problemy z powtórzeniem sukcesu Zelmera – przyznaje Witold Jurczyk.
Problemem jest na pewno brak akcji promującej nowe produkty. Przedstawiciele spółki przyznają, że decyzje o sposobie i zakresie promocji zapadną dopiero za kilka tygodni. W tym czasie nie jest planowana żadna kampania reklamowa.