Rynek leasingu i zarządzania flotą straci swoje szybkie tempo rozwoju z powodu wzrostu kosztów. Branża przewiduje, że nowe, wyższe stawki leasingu będą mniej atrakcyjne dla klientów. – Rosną stopy procentowe, czyli koszt pieniądza – mówi dyrektor finansowy LeasePlan Fleet Management Jarosław Oworuszko. Moment wprowadzenia podwyżek rat leasingu zależy od sytuacji na rynku międzybankowym i od tego, kto ma zapasy taniego pieniądza uważa dyrektor zarządzający EFL Paweł Bojko. Ireneusz Kaczmarski z RCI Bank Polska wskazuje, że zmiany wysokości rat leasingu opartego na zmiennym oprocentowaniu wprowadzane są z dnia na dzień w przypadku zmiany stóp oprocentowania na rynku międzybankowym. W Polsce ok. 80 proc. ofert leasingowych ma zmienne oprocentowanie. W przypadku leasingu o stałym oprocentowaniu podwyżki rat mogą zostać wprowadzone w drugim kwartale tego roku. Prezes BRE Leasing, a zarazem prezes Związku Przedsiębiorstw Leasingowych Mieczysław Groszek dodaje, że przedsiębiorstwa leasingowe nie mają odpowiednio mocnych podstaw finansowych, aby ewentualny wzrost kosztów finansowania pokryć ze swoich marż.

Prezes Groszek uspokaja, że duża konkurencja w tym sektorze zapobiegnie powiększaniu marż. Jednak według prezesa Iberia Motor Company Andrzeja Kublika marże są zbyt małe. – W chudych latach na początku stulecia firmy starały się zdobyć klientów niskimi cenami. Do tej pory pozostały one na tym samym poziomie, przy niewielkich rozmiarach leasingowanych lub zarządzanych flot. Największe floty liczą zaledwie ok. 6 tys. samochodów i są to słabe finansowo przedsiębiorstwa. Jeżeli firmy nie zwiększą marż, to oczekuję w najbliższym czasie kilku bankructw w branży i dokapitalizowania większych firm – wyjaśnia.

– Kolejnym elementem podnoszącym raty najmu jest spodziewana podwyżka kosztów ubezpieczenia OC (podatek Religi) oraz AC – uważa dyrektor Express Fleet Partner Hubert Laszczyk. Szacuje, że wzrost stawek ubezpieczeniowych oraz podniesienie stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej wpłynie na co najmniej 5-proc. zwyżkę wysokości rat najmu.

Rosną też płace w serwisach. Przedstawiciel reprezentującej właścicieli warsztatów samochodowych Polskiej Izby Motoryzacji Marek Konieczny ocenia, że w ostatnim roku stawki za roboczogodzinę warsztatu wzrosły w całym kraju średnio o połowę. – Mechanicy, którzy szukają pracy, zaczynają od pytania o płacę, więc właściciele warsztatów w ubiegłym roku i w styczniu tego roku podnosili wypłaty, aby zapobiec ucieczce mechaników i lakierników do Wielkiej Brytanii – mówi Konieczny. Rosną także ceny części zamiennych, szczególnie opon.

Kublik uważa, że rynek leasingu i najmu zmniejszy tempo rozwoju, a szczególnie droższa usługa zarządzania flotą może stracić dotychczasowe duże zainteresowanie klientów. Z kolei Oworuszko jest zdania, że rosnące ceny mogą paradoksalnie przyciągnąć klientów do firm leasingowych i oferujących CFM (Car Fleet Management). – Kontrakty pełnoobsługowego leasingu mogą się stać alternatywą wobec posiadania samochodu przez firmę, gdyż leasingodawca bierze na siebie ryzyko wzrostu kosztów serwisowych i finansowych, oferując klientowi miesięczne stałe raty przez cały okres użytkowania samochodu bez względu na zmiany stóp procentowych i wzrost kosztów wynagrodzeń – wyjaśnia Oworuszko.