Nowy rekord eksportu na Wyspy

Brytyjczycy wydadzą w tym roku na towary i usługi z polski 25 miliardów złotych. Najwięcej zarobią zakłady zagranicznych koncernów, ale krajowe firmy coraz odważniej wkraczają na rynek Królestwa

Aktualizacja: 20.03.2008 07:21 Publikacja: 20.03.2008 01:00

Nowy rekord eksportu na Wyspy

Foto: Fotorzepa, Jak Jakub Ostałowski

Nadwyżka Polski w handlu z Wielką Brytanią się zwiększa i w 2007 r. wyniosła już 8,6 mld zł. Nasz eksport do Anglii rośnie w tempie 15 – 20 proc. rocznie.

Obecnie najczęściej sprzedajemy na Wyspy samochody i części motoryzacyjne z fabryk, w które zainwestowały zagraniczne firmy.

Jednak dużym powodzeniem cieszą się w Wielkiej Brytanii również towary produkowane przez rodzimych przedsiębiorców.

Od lat w czołówce utrzymują się meble. W ubiegłym roku ich wartość przekroczyła już

200 mln funtów. – Anglia, obok Niemiec i Francji, należy do trójki najważniejszych dla nas rynków eksportowych. Coraz więcej sprzedajemy tam krzeseł i mebli biurowych z oferty naszej spółki BN Office Solution, czyli z tzw. wyższej półki – mówi Krzysztof Duliński, specjalista ds. komunikacji w grupie Nowy Styl z Krosna.

– W przyszłości coraz większą rolę będą odgrywać usługi np. informatyczne czy finansowe oraz produkty firm rodzimych – ocenia Michał Dembiński, dyrektor ds. polityki i rozwoju w Brytyjsko-Polskiej Izbie Handlowej (BPCC).

Wielka Brytania jest największym europejskim rynkiem eksportowym firmy Profi, czołowego producenta pasztetów drobiowych w Polsce. W 2007 roku zwiększyła tam sprzedaż o ok. 300 proc. – Wzrost jest tak duży, ponieważ wcześniej sprzedawaliśmy w Anglii śladowe ilości naszych produktów – zastrzega Jerzy Koszarny, prezes Profi. W tym roku dynamika eksportu na Wyspy Brytyjskie może być niższa. Firma liczy jednak, że zwiększy dostawy. Ma jej w tym pomóc m.in. bezpośrednia współpraca z siecią Tesco, którą rozpoczęła pod koniec 2007 r.

– Jesteśmy zainteresowani zwiększeniem eksportu do Wielkiej Brytanii, ale nie za wszelką cenę. Nasze produkty mają wysoką jakość i to musi się odzwierciedlać w cenie – mówi Dariusz Marek, prezes firmy Solidarność produkującej słodycze. Przyznaje, że sprzedaż jego firmy na rynek brytyjski znacząco się ożywiła w ostatnich trzech latach, gdy Polacy zaczęli masowo wyjeżdżać tam do pracy. To oni bowiem kupują i popularyzują polskie specjały na tamtejszym rynku.

– Polacy pracujący w Wielkiej Brytanii mają do wydania, po odliczeniu wydatków na życie, 3,5 – 4 mld funtów rocznie – mówi Martin Oxley, dyrektor BPCC. Dodaje, że polskie firmy muszą jednak intensywniej pracować nad promowaniem własnych marek, bo tylko to da im możliwość żądania wyższych cen od brytyjskich kontrahentów. A to w obliczu umacniającego się złotego jest konieczne.

Zdaniem ekspertów z BPCC jednym z większych problemów, które ograniczają rozwój przedsiębiorstw w Polsce i ich zagraniczną ekspansję, jest brak ludzi do pracy.

Nadwyżka Polski w handlu z Wielką Brytanią się zwiększa i w 2007 r. wyniosła już 8,6 mld zł. Nasz eksport do Anglii rośnie w tempie 15 – 20 proc. rocznie.

Obecnie najczęściej sprzedajemy na Wyspy samochody i części motoryzacyjne z fabryk, w które zainwestowały zagraniczne firmy.

Pozostało 89% artykułu
Biznes
Ministerstwo obrony wyda ponad 100 mln euro na modernizację samolotów transportowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Biznes
CD Projekt odsłania karty. Wiemy, o czym będzie czwarty „Wiedźmin”
Biznes
Jest porozumienie płacowe w Poczcie Polskiej. Pracownicy dostaną podwyżki
Biznes
Podcast „Twój Biznes”: Rok nowego rządu – sukcesy i porażki w ocenie biznesu
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Biznes
Umowa na polsko-koreańską fabrykę amunicji rakietowej do końca lipca