Hurtap, szósty pod względem udziału w polskim rynku dystrybutor leków, stał się akcjonariuszem Organizacji Polskich Dystrybutorów Farmaceutycznych. Zrzesza ona cztery firmy, które razem z pięcioma innymi współpracującymi hurtowniami kontrolują ok. 6 proc. krajowego rynku. Do Hurtapu należy ok. 5 proc. rynku, więc po jego zaangażowaniu w OPDF cała grupa stała się czwartą siłą w branży, wyprzedzając giełdowy Prosper.
Zdaniem Ireny Rej, prezes Izby Gospodarczej Farmacja Polska, OPDF, łącząc siły z Hurtapem, może też myśleć w dalszej perspektywie o giełdowym debiucie. Sama grupa na razie milczy w tej kwestii. – Planujemy wspólne działania handlowe i marketingowe, stopniowo będziemy zacieśniać współpracę – mówi „Rz” Andrzej Smyk, prezes OPDF. – Po dołączeniu do nas Hurtapu jako grupa zyskaliśmy zasięg ogólnopolski, możemy więc wzmacniać nasze strefy wpływów: my mamy silniejszą pozycję na południowym wschodzie, Hurtap – w Polsce centralnej, zachodniej i północnej.
– Ten ruch pozwoli niezależnym hurtowniom zwiększyć siłę negocjacyjną wobec producentów leków – ocenia Stanisław Kasprzyk z monitorującej rynek farmaceutyczny firmy IMS Health. – Dzięki obecności Hurtapu OPDF zyskał też dalsze możliwości rozwoju swojego programu Max Medicum.
Max Medicum to system farmaceutyczno-medyczny. Pacjenci zaopatrujący się w aptekach, które za określoną miesięczną opłatą przystąpią do systemu, dostają karty. Zbierają na nie punkty, które mogą wymieniać na usługi. W przeciwieństwie do innych tego typu programów aptekarze nie muszą kupować leków w hurtowniach OPDF. W programie uczestniczy dziś 350 aptek.
Pomysł na integrację z regionalnymi hurtowniami miał też państwowy Cefarm. Skończyło się na liście intencyjnym i wstępnych uzgodnieniach.