Projekt nowelizacji ustawy, który w tym tygodniu ma zaopiniować komisja prawna przy komitecie rady ministrów, zawiera między innymi propozycje zmian w ustawie kominowej, regulującej wynagrodzenia prezesów i członków zarządów spółek z udziałem skarbu państwa.

755 firm objętych jest dziś, według danych BCC, ustawą kominową

Po debacie na temat ustawy, która odbyła się 2 kwietnia w „Rz”, resort skarbu zdecydował się zmienić kilka proponowanych zapisów dotyczących tzw. kominówek. – Odchodzimy od zasady, że podstawę płac państwowych menedżerów stanowi sześciokrotność lub czterokrotność przeciętnego wynagrodzenia, a rady nadzorcze określają tylko wysokość dodatkowych elementów pensji – mówi Aleksander Grad. – Rady mają decydować o całości wynagrodzenia. Minister będzie mógł zakwestionować ich decyzję tylko wówczas, jeśli okaże się, że spółki nie realizują planów inwestycyjnych i nie przeprowadzają restrukturyzacji.

Ustawę kominową wprowadził rząd Jerzego Buzka. Obowiązuje w firmach uchodzących za strategiczne: PKO BP czy PGNiG, oraz takich, których kapitał zakładowy nie przekracza 50 tys. zł. Maksymalna miesięczna płaca menedżera w firmie objętej kominówką to dziś ok. 18 tys. zł brutto.