Jak wynika z informacji „Rz”, zarówno Agencja Rozwoju Przemysłu, jak i PKP Linia Hutnicza Szerokotorowa są zainteresowane objęciem akcji o wartości do 26 mln zł i przejęciem kontroli nad euroterminalem w Sławkowie, dokąd dochodzi szeroki tor z Rosji i Dalekiego Wschodu. Jednak przejąć ma je spółka z grupy PKP. Jak udało się ustalić „Rz”, decyzja już zapadła. Do 15 maja obowiązuje oferta skierowana do PKP LHS, a dwa dni później wygasa adresowana do ARP.
ARP nie chce się na razie wypowiadać na temat oferty. – Prowadzimy analizy dotyczące opłacalności przejęcia akcji – mówi Roma Sarzyńska-Przeciechowska, rzecznik Agencji. – Jeżeli zarząd pozytywnie się do nich odniesie, będzie potrzebował jeszcze zgody m.in. walnego zgromadzenia – dodaje. Tym dla ARP – podobnie jak dla PKP SA, spółki matki grupy, do której należy m.in. PKP LHS – jest Skarb Państwa. To w ministerstwie zapadnie zapewne decyzja, kto przejmie akcje nowej emisji.
Jak mówi Michał Wrzosek, rzecznik grupy PKP, spółka LHS jest zainteresowana przejęciem akcji. – Walne zgromadzenie Centrali Zaopatrzenia Hutnictwa skierowało ofertę przejęcia akcji przez oba podmioty lub przez jeden z nich. Trudno na razie powiedzieć, co się stanie, jeżeli oba będą chciały przejąć całą nową emisję – mówi Beata Warońska, pełnomocnik CZH.
Do ARP i do LHS została wysłana taka sama oferta. Wcześniej 22 proc. akcji grupa PKP miała przejąć na preferencyjnych warunkach. Sprzeciwiali się temu pracownicy CZH, którzy wysłali list protestacyjny do premiera i ministra skarbu. PKP chciała przejąć akcję za cenę ok. 10 zł, jednak według wstępnych szacunków CZH przed przeprowadzeniem analizy ich wartość wynosiła ok. 15 zł. Spółka nie podaje ceny, po jakiej zaproponowała swoje akcje.